Stronę odwiedzono:
26860812 razy
|
Catrin Collier - „Ostatnie lato”
w DKK w Filii nr 10
23 lutego 2012 r. w bibliotece Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie spotkali się członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki. Na spotkaniu omawiano książkę Catrin Collier pod tytułem ”Ostatnie lato”.
Catrin Collier - „Ostatnie lato”
Powieść walijskiej powieściopisarki, której babka i prababka po stronie matki mają polskie korzenie, możemy odbierać poprzez co najmniej trzy warstwy. Z pewnością jest to powieść obyczajowa ukazująca losy kobiety pogranicza - z Prus Wschodnich, w czasie wojny. Bohaterkę poznajemy w 1939 roku, gdy jako 18-letnia dziewczyna z niemieckiej, bardzo zamożnej i z koneksjami rodziny, wychodzi za mąż. Jednak już po tygodniu związku, przeżywa rozczarowanie, nie spełniają się jej wizje, jakie snuła jako nastolatka w pamiętniku. Wybucha wojna, przeżywa romans z rosyjskim jeńcem, jest w ciąży, w dramatycznych okolicznościach rozstaje się z ukochanym. Przez długie lata nie wie, czy on żyje. Jest wojna, a ona musi dokonywać trudnych wyborów, myśleć nie tylko o sobie, ale i o dziecku, i jego przyszłości. Chwilami decyzje przerastają młodą dziewczynę. Mężczyźni walczą na froncie, a kobiety borykają się z codziennością poza linią frontu, na nich ciążą obowiązki utrzymania gospodarstw, ziemi, aprowizacja armii. Narażona jest też ich godność i cnota, szczególnie, gdy zmienia się linia frontu. Legł w gruzy system wartości i relacji sprzed wojny. Trudno określić swoją lojalność – wobec kogo? czego?
Jest to również powieść z panoramą historyczną, dotyka stosunków polsko-niemieckich, przesiedleń na zachód z Prus Wschodnich, pozostawienia majątków, problemów autochtonów z tych ziem, w dodatku pokazanych nie z polskiego punktu widzenia. I to dla nas jest nowe i skłaniające do refleksji. Realnie i prawdziwie są opisane obozy niemieckie i łagry rosyjskie. Przy przedstawianiu relacji niemiecko-rosyjsko-polskich i topograficznych przemieszczeniach można mieć wątpliwości, ale jest to przecież powieść, więc fikcja literacka ma prawo gościć. Ważne, że ta problematyka została poruszona.
Ciekawie przedstawia się też warstwa kompozycyjna, gdyż narracja operuje retrospekcją oraz przytoczeniami z pamiętnika. Książkę dobrze się czyta, co nie jest rzeczą bagatelną, bo fabuła obejmuje ponad 40 lat i utwór jest dziełem dość obszernym.
Ewa Wójcik