Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

BIP WiMBP

Biuletyn Informacji Publicznej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
26860578 razy

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca z

SBP

DKK

Legimi

 

Logowanie do SOWA2

 

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Zapytaj bibliotekarza

fb WiMBP

 

Archiwum wydarzeń 2015

"DZIEWCZYNY Z POWSTANIA" Anny Herbich - spotkanie DKK w Filii nr 10 - relacja

10-04-2015


Anna Herbich „Dziewczyny z Powstania”
- relacja ze spotkania DKK w Filii nr 10

 

9 kwietnia 2015 r., w słoneczne wiosenne popołudnie, w Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie odbyło się kolejne  spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki,  w którym uczestniczyło 11 osób. Rozmowa toczyła się wokół książki Anny Herbich  pt. „Dziewczyny z Powstania”. Spotkanie jak zwykle upłynęło w miłej atmosferze, a prezentacja multimedialna przygotowana przez  Klubowiczkę, panią Annę Suchy wzbogaciła ciekawą  dyskusję. Aprobującej oceny, dokonali wszyscy uczestnicy, wypowiadając się o przeczytanej książce bardzo pozytywnie, a interesującą recenzję  napisała Anna Suchy.

 

                                                                                                  Maria Jamróg

 

Anny Herbich  „Dziewczyny z Powstania”

W serii wydawniczej „Prawdziwe historie” ukazało się dotychczas kilka pozycji, pokazujących losy kobiet uwikłanych w historię świata, jak „Kobiety dyktatorów” Diane Ducret (część 1 i 2), czy też w historię Polski, jak chociażby „Upadłe damy II Rzeczpospolitej” Kamila Janickiego. Są to historie ciekawe, czasem poruszające, prawie zawsze odzwierciedlające przykrą prawdę relacji męsko – damskich. Natomiast książka Anny Herbich, chociaż dotycząca tematu tak znanego, wielokrotnie opisywanego, jak Powstanie Warszawskie, jest nie tylko ciekawa, ale naprawdę poruszająca. Jedenaście kobiet, uczestniczek powstania, jedenaście historii zupełnie różnych, ale opowiedzianych z pełnym autentyzmem. Dramatycznych, bohaterskich, równocześnie przekazywanych bez zbędnego patosu, tak, jak opowiada się historię rodzinną zasłuchanym wnukom.
 

Te opowieści pokazują piekło Powstania widziane oczyma dziewczynek, dziewcząt, dojrzałych kobiet … Dla każdej z nich ważne były zasady, wyniesione z domów rodzinnych: patriotyzm, wolność, wierność…. Ale równocześnie stąpały twardo po ziemi. Najlepiej pokazuje to reakcja „Halinki” na list, który otrzymała od męża po dwóch tygodniach Powstania: „I tylko tyle … Czytałam to kilka razy pod rząd z niedowierzaniem. My każdego dnia walczyliśmy o przetrwanie, o życie. Jego dziecko umierało z głodu, ja byłam półprzytomna po porodzie. Miasto obracało się w gruzy, trup sypał się gęsto. A u nich w oddziale nastroje pierwszorzędne …”


Kobiety mówią także o znanej prawdzie dotyczącej demonów wojny: „Każdy chciał ratować tylko siebie. Każdy musiał zdobywać jedzenie i jeżeli mu się udało, zjadał je gdzieś ukradkiem w kącie. To była walka o życie, w której wielu ludzi zamieniło się w zwierzęta. Osaczone, złe. Solidarność w piwnicach? Takie zjawisko nie występowało.”


„Dziewczyny z Powstania” Anny Herbich opowiadają także o cenie, jaką za Powstanie płacili cywilni mieszkańcy Warszawy bezpośrednio w trakcie walk i po upadku Powstania. W poszczególnych opowieściach jest wiele o bohaterstwie żołnierzy, ale także o bezmyślnych decyzjach dowódców, które kosztowały życie najlepszych … Tych, których zabrakło potem po wypędzeniu Niemców.


Uczestniczki Powstania mówią też o losach żołnierzy AK już po nadejściu Armii Czerwonej. Te przeżycia chyba najlepiej oddają przytoczone przez „Annę” słowa  Adama Branickiego: „Żegnając się z nami, tata powiedział – Podczas tej wojny siedziałem dwa razy na Pawiaku, potem po Powstaniu w więzieniach w Otwocku, Kutnie, Brześciu i Moskwie. Trzy lata spędziłem w obozie. Ale wtedy więzili mnie Niemcy i Rosjanie. To było zrozumiałe. Byli to nasi wrogowie. Nie zasłużyłem jednak na to, żeby siedzieć w polskim więzieniu …”


Lektura tej książki to niezapomniana lekcja „prawdziwej historii”, nie takiej, jakiej uczono nas w polskich szkołach przez kilkadziesiąt lat po wojnie.


Tak jak film „Pianista”, tak samo książkę Anny Herbich „Dziewczyny z Powstania” powinien znać w Polsce każdy, szczególnie zaś ci, którzy nie pamiętając grozy wojny namawiają do zaangażowania naszego kraju w taki, czy inny konflikt zbrojny.

Maria Suchy

 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: