Stronę odwiedzono:
26860442 razy
|
ZAKOŃCZENIE ROKU AKADEMICKIEGO 2014/2015
UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU –
Filia nr 10
21 maja 2015 r. w Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie odbyło się ostatnie w obecnym roku akademickim spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki i jednocześnie Słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Małgorzata Chlebowska, moderator Klubu Ciekawej Książki, a zarazem prowadząca grupę DKK, otrzymała od Barbary Chmury – Dyrektor WiMBP w Rzeszowie, podziękowanie za współpracę i zaangażowanie w promowanie kultury czytelniczej wśród osób związanych z UTW.
Podczas systematycznych czwartkowych spotkań w bibliotece słuchacze UTW mieli okazję uczestniczenia w dyskusjach na temat wybranych przez siebie książek, tworzenia autorskich recenzji i prezentacji multimedialnych oraz spotkań z ciekawymi ludźmi.
Życzymy naszym Klubowiczom, aby w nowym roku akademickim Filia nr 10 była nadal miejscem przyjaznym i odpowiednim do spotkań, w trakcie których wszyscy uczestnicy czerpać będą radość z czytania, dyskutowania o literaturze i spotykania się ze sobą.
Podczas spotkania omówiono książkę Wioletty Grzegorzewskiej „Guguły”.
Jolanta Jędryka
Wioletta Grzegorzewska: „Guguły” - recenzja
Każdy z nas nosi w sobie świat złożony ze wszystkiego co przeżył…
Wioletta Grzegorzewska (ur. 1974) jest poetką, autorką, m.in.: tomów poetyckich „Wyobraźnia kontrolowana”, „Parantele, Orinoko”, dziennika emigracyjnego „Notatnik z wyspy”. „Guguły” to jej pierwsza powieść. Narratorka i bohaterka zabiera nas do małej wsi Hektary, do swojej małej ojczyzny, do świata, którego już nie ma. Opowieść o sobie rozpoczyna na przełomie lat 70. i 80., gdy jako mała dziewczynka obserwuje, podgląda naturę, opowiada o rodzicach i dziadkach. Przede wszystkim obserwujemy dorastanie dziewczynki. W tej biedzie i szarzyźnie, kilkunastoletnia Wiolka, utalentowana plastycznie odnosi pierwsze sukcesy w konkursach. W nagrodę wyjeżdża w dwutygodniowy plener malarski, który „okazał się świetną przygodą”. Bohaterka najbardziej związana jest z ojcem. Był dla niej niezwykle barwną osobą, przyzwyczaiła się do tego, że żył on w swoim świecie. Bardzo przeżyje jego śmierć, która stanie się dla niej początkiem dorastania. „Guguły” jest zarówno opowieścią o niedojrzałości, jak i o dojrzewaniu (Guguły – regionalizm, oznacza niedojrzałe owoce). Guguły owoce stają się metaforą guguł ludzi, którzy nie dojrzeli, tak jak ojciec Wioli, który powiedział: Nawet nie zdążyłem się obejrzeć, już nazywają mnie starym, a przecież w środku jestem jak te guguły. Ogromny walorem prozy Grzegorzewskiej jest język: niezwykły, bogaty i zmysłowy. Czytając kolejne zdania, wydaje nam się, że widzimy rodziców bohaterki, dziadków, czujemy zapach ziemi, słyszymy babcię dziewczynki, która odmawia modlitwy.
Marta Jadam
________________________________________________________________________________________________
GALERIA