Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

BIP WiMBP

Biuletyn Informacji Publicznej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
26833504 razy

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca z

SBP

DKK

Legimi

 

Logowanie do SOWA2

 

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Zapytaj bibliotekarza

fb WiMBP

 

Archiwum wydarzeń 2017

Monika Sznajderman – „Fałszerze pieprzu”. Spotkanie DKK w Filii nr 10 - relacja

16-11-2017

Monika Sznajderman – „Fałszerze pieprzu”

Spotkanie DKK w Filii nr 10

 

 

Dnia 9 listopada 2017 r. w Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem omówiona została książka Moniki Sznajderman pt. „Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna”.

Autorka, z wyksztalcenia antropolog kultury, doktor nauk humanistycznych, napisała również pozycje z zakresu antropologii współczesności: "Zaraza. Mitologia dżumy, cholery i AIDS", "Współczesna Biblia Pauperum. Szkice o wideo i kulturze popularnej" oraz "Błazen. Maski i metafory". Od 1996 roku prowadzi Wydawnictwo Czarne. Jest finalistką Nagrody Literackiej „Nike” 2017 za książkę „Fałszerze pieprzu”.

Jolanta Jędryka

 

Monika Sznajderman „Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna”

O lekturze „Fałszerzy pieprzu” Moniki Sznajderman zdecydowałyśmy w DKK jeszcze przed wakacjami. Był to, jak się okazało, wybór niezwykle trafny, chociaż wtedy nie było wiadomo, że znajdzie się ona w finale najważniejszej w Polsce Nagrody Literackiej NIKE oraz wśród siedmiu pozycji, nominowanych do finału Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS. Mimo, że Monika Sznajderman opatrzyła swoją książkę podtytułem „Historia rodzinna”, nie należy się spodziewać typowej barwnej i niewinnej historii przodków. To głęboko poruszający reportaż ze świata, którego nie ma i po którym trudno znaleźć jakikolwiek ślad. W DKK czytaliśmy wiele książek, dotyczących II wojny światowej, przebiegu okupacji w Polsce i w Europie Zachodniej, a mimo tego książka Moniki Sznajderman budzi nowe emocje, pokazując tak różne losy rodzin, żyjących niemal obok siebie: „Myśmy uratowali się wszyscy, oni wszyscy zginęli”. Szczególną uwagę Autorka poświęca rodzinie ze strony ojca. Gdyby nie zdjęcia, wysyłane do rodziny w Ameryce, po jego przodkach nie zostałby żaden ślad. Mimo, że przed II wojną Żydzi stanowili znaczną część polskiej społeczności, po Zagładzie zniknęli nie tylko ludzie, ale także materialne świadectwa ich istnienia – synagogi, sklepy, kamienice. Monika Sznajderman próbuje odszukać te ślady, chcąc odtworzyć losy swoich przodków ze strony ojca. Przy okazji z dużą odwagą porusza problem polskiego antysemityzmu, zarówno przed, jak też powojennego. Przedstawiając zachowania sąsiadów, którzy przez lata żyli w przyjaźni z Żydami, korzystali z ich pomocy medycznej, handlowali z nimi, korzystali z różnych usług, a po likwidacji getta natychmiast rzucili się korzystać z ich mienia, nie osądza, ale próbuje zrozumieć. Próbuje zrozumieć obojętność na ich los, próbuje dociec, dlaczego uważali, że Żydom pod okupacją niemiecką jest lepiej, niż Polakom, dlaczego krewni jej matki bardziej interesowali się odległymi wydarzeniami, na których przebieg nie mieli żadnego wpływu, niż losem swoich najbliższych znajomych i sąsiadów. Próbuje zrozumieć postawy ziemiaństwa, w tym swoich najbliższych krewnych, którzy przez pierwsze lata okupacji żyli tak, jakby wokół nie było wojny. Autorka bardzo ostro dostrzega różnice w losach Polaków i Żydów, szczególnie kiedy zestawia historie swojej polskiej babci, która w 1941 pozuje do portretu „piękna i elegancka” gdy w tym samym czasie „wśród podobnej zieleni wczesnego lata dwieście pięćdziesiąt kilometrów dalej zginęła w pogromie na złoczowskim zamku moja równie piękna i równie pełna życia, o trzy lata młodsza żydowska babka Amelia”.

Można zarzucać Monice Sznajderman, że zbyt mało uwagi poświęciła matce, że niektóre fragmenty książki są zbyt szczegółowe a czytelnik może się zgubić wśród koneksji rodzinnych, ale jest to książka, którą koniecznie trzeba przeczytać. Przeczytać, żeby pamiętać i żeby chociaż próbować odpowiedzieć sobie na pytanie „Dlaczego?”.

Maria Suchy

---------------------------------------------------------------------------

GALERIA

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: