Stronę odwiedzono:
26860550 razy
|
Ludwika Włodek – „Wystarczy przejść przez rzekę”
– spotkanie DKK w Filii nr 10
22 lutego 2018 r. w Filii nr 10 WiMBP odbyło się czwarte w roku akademickim 2017/2018 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem omówiono reportaże autorstwa Ludwiki Włodek pt. „Wystarczy przejść przez rzekę”. Lektura odkrywa przed czytelnikami mało znany obszar świata i jest okazją do zainteresowania się najnowszymi dziejami dawnych republik sowieckich.
Jolanta Jędryka
Ludwika Włodek „Wystarczy przejść przez rzekę”
Ludwika Włodek urodziła się w 1976 r. w Warszawie jako prawnuczka Jarosława Iwaszkiewicza. Z wykształcenia jest socjolożką, pracuje jako adiunkt w Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego ze specjalizacją Azja Środkowa. Równocześnie prowadzi ożywioną działalność publicystyczną, pisując m.in. dla Gazety Wyborczej, Wysokich Obcasów, Harper’s Bazaar, Traveler i innych. Jej książka „Pra. O rodzinie Iwaszkiewiczów”, będąca połączeniem reportażu historycznego i powieści biograficznej, stała się bestsellerem i była nominowana do kilku ważnych nagród. Kolejna książka L. Włodek „Wystarczy przejść przez rzekę” to zbiór reportaży o Azji Środkowej. Tytułowa rzeka to Amu-daria, rozgraniczająca postradzieckie republiki środkowoazjatyckie i Afganistan. Razem z autorką mamy okazję zobaczyć rzeczywistość Kirgistanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu i Kazachstanu, prześledzić skutki podboju przez Rosjan koczowniczych ludów podnóża Pamiru, a także niszczącą rolę kolektywizacji. Autorka poprzez rozmowy ze zwykłymi ludźmi czy znanymi politykami (jak np. była prezydent Kirgistanu) pokazuje najważniejsze problemy regionu. Lekturę znakomicie ułatwia zamieszczona na wstępie mapka oraz opracowane przez autorkę „Kalendarium najważniejszych wydarzeń. Azja Środkowa.” Liczne fotografie z kolejnych podróży autorki ukazują współczesność tych egzotycznych dla nas rejonów.
Chciałoby się momentami porównać Ludwikę Włodek do Ryszarda Kapuścińskiego, jednak występuje między nimi jedna niezwykle istotna różnica. Oto, co między innymi powiedziała w swoim wywiadzie z 2 grudnia 2016 r.: „Nie powstrzymamy kryzysu naszego zawodu, ani idącego za nim krok w krok, kryzysu demokracji, póki nie zaczniemy przestrzegać wyśrubowanych standardów. Jednym z tych standardów jest pisanie prawdy. Od dziennikarza nie oczekuje się tylko pięknych historii, oczekuje się historii prawdziwych.”
Takie właśnie historie prawdziwe, zarazem bardzo pouczające i przypominające kulisy „pieriestrojki”, ukazuje „Wystarczy przejść przez rzekę”. Dlatego bardzo zachęcam do lektury, która przeniesie nas w krainy, do których dotarł Aleksander Wielki, a później Marco Polo.
Ostatnio ukazała się trzecia książka Ludwiki Włodek „Cztery sztandary, jeden adres” opowiadająca o pogranicznym regionie Spiszu.
Maria Suchy
------------------------------------------------------------------------
GALERIA