Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

BIP WiMBP

Biuletyn Informacji Publicznej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
26860683 razy

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca z

SBP

DKK

Legimi

 

Logowanie do SOWA2

 

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Zapytaj bibliotekarza

fb WiMBP

 

Archiwum wydarzeń 2020

Spotkanie DKK w Filii nr 10 – Michał Wójcik „Baronówna: na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki” – relacja

27-01-2020

 Spotkanie DKK w Filii nr 10 – Michał Wójcik „Baronówna:

na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki”

 

23 stycznia 2020 r. odbyło się drugie w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem dyskutowano o książce Michała Wójcika „Baronówna: na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki”. Autor jest laureatem Nagrody Historycznej „Polityki” otrzymanej za napisaną wspólnie z Emilem Maratem książkę o Stanisławie Likierniku  „Made in Poland”.

Jolanta Jędryka
 

Michał Wójcik „Baronówna. Na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki”

Książka Michała Wójcika „Baronówna. Na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki” to wynik śledztwa dziennikarskiego. Autor na podstawie akt z czasów wojny, lektury licznych opracowań i wspomnień historycznych a także rozmów z ich autorami próbuje rozwikłać losy Wandy Kronenberg. W wielu miejscach beletryzuje własną opowieść, co niekiedy może przeszkadzać w jej lekturze, szczególnie czytelnikowi preferującemu relacje dziennikarskie będące bezstronnym zapisem rzeczywistości.
 

Bohaterką śledztwa dziennikarskiego Michała Wójcika jest Wanda Kronenberg, którą uważano za „wielokrotną agentkę”. Z jednej strony współpracowała z Gestapo i AK, ale są dowody także na jej współdziałanie z NKWD i z wywiadem brytyjskim. Trudno dziś jednoznacznie ocenić, na czyich usługach była tak naprawdę Wanda Kronenberg, Polka pochodzenia żydowskiego, wychowana w rodzinie o tradycjach i zasługach patriotycznych.


Gdy wybuchła wojna, miała zaledwie 17 lat. Była córką Leopolda Jan Kronenberga, który po powrocie z wojny 1918 walczył w powstaniu wielkopolskim i powstaniu śląskim. Po demobilizacji wrócił do posiadłości rodowej w Wieńcu, gdzie zajmował się hodowlą koni i prowadzeniem majątku; posiadał tytuł barona, stąd „Baronówna” w odniesieniu do jego córki. Rodzina miała korzenie żydowskie, co w latach okupacji było wyrokiem śmierci. Wydaje się, że Wanda z tą śmiercią igrała, uciekając przed swoim przeznaczeniem aż do wybuchu powstania w sierpniu 1944. Gdy została rozstrzelana przez AK-owców pod zarzutem współpracy z NKWD i Gestapo oraz infiltracji Komendy Głównej AK, miała 22 lata!


Jej matka, z pochodzenia Angielka, zginęła podczas bombardowania Warszawy w 1939, ojciec działał w czasie okupacji w ruchu oporu, wiosną 1945 aresztowany przez UB, po zwolnieniu wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Około roku 1955 wyjechał do Los Angeles, zabierając ze sobą część ocalałych rodzinnych pamiątek. Były to między innymi liczne miniatury portretowe, tłoki pieczęci, pierścienie, sygnety, fotografie i dokumenty rodzinne, świadczące o działalności rodziny Kronenbergów w Polsce. Po śmierci Leopolda Kronenberga, zgodnie z jego testamentem, cały zbiór został przekazany do Muzeum Historycznego Miasta Warszawy.


Niezależnie od tego, że Michał Wójcik przypomina samą postać „Baronówny”, to w czasie lektury możemy po raz kolejny znaleźć potwierdzenie, że historia nigdy nie jest czarno – biała, zaś AK – owcy to nie zawsze byli szlachetni i oddani sprawie ludzie. Szczególnie kontrowersyjna była sprawa oddziału likwidacyjnego, który wykonywał wyroki, niekiedy bezpodstawne. Dzięki rzetelnemu odtworzeniu przez autora źródeł historycznych możemy zaobserwować, jak wielkie było rozdrobnienie obozów politycznych w okupowanej Warszawie. Każdy z nich miał własną wizję prowadzenia polityki w czasie wojny, jak też późniejszej odbudowy państwa. To uniemożliwiało skuteczne kierowanie akcjami dywersji, powodowało chaos w strukturach dowódczych, a także często sprzyjało infiltracji ruchu oporu przez wrogów.


Zaprezentowane przez Michała Wójcika wyniki śledztwa dziennikarskiego skłaniają do refleksji nad skomplikowaną i często zagmatwaną historią naszego kraju. Warto czasem pomyśleć nad tym, jak wielu ludzi straciło życie, inni dobre imię na podstawie nieprawdziwych zarzutów, a także nad tym, jak wielu bohaterów nie zasługuje na to miano. Lektura takich książek jak „Baronówna. Na tropie Wandy Kronenberg – najgroźniejszej polskiej agentki” autorstwa Michała Wójcika pozwala poznać ważne aspekty naszej przeszłości, niekoniecznie tak jednoznacznej, jak się to niekiedy przyjmuje. Pozycja warta przeczytania i przemyślenia, chociaż momentami jest bardzo przygnębiająca.


Maria Suchy

---------------------------------------------------------------------------------

GALERIA

 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: