Stronę odwiedzono:
26849153 razy
|
Jeszcze dzieciom nie zniknął z twarzy uśmiech po Dniu Dziecka, a już 2 czerwca za sprawą naszego gościa – Andrzeja Grabowskiego chichotanie powróciło ze zdwojoną siłą!
Ten sympatyczny i lubiany przez dzieci pisarz, nosi ze sobą przypięty w klapie marynarki patent na śmianie. To Order Uśmiechu, który jak by nie było, zobowiązuje jego właściciela do niesienia dzieciom radości i przyjaźni. W takiej atmosferze przebiegało wtorkowe spotkanie z uczniami klasy drugiej Szkoły Podstawowej Nr 10.
Zaraz po przyjściu do biblioteki, dzieci poczęstowane słonecznymi cukierkami zajęły swoje miejsca. Po krótkiej chwili, nasz wyjątkowy gość został przedstawiony i uczniowie mogli się przekonać, jakim jest sympatycznym i bezpośrednim człowiekiem. Autor „Skrzata Wiercipiętka” i „zajączka Edzia” z wielką pasją opowiadał o swojej przygodzie z książkami, biblioteką i czytaniem. Ciepłe wspomnienia z dzieciństwa, przeplatał anegdotami i śmiesznymi przygodami ze swojego podwórka.
Uczniowie mogli się przekonać, że znany pisarz tak jak i oni, też czasami psocił w dzieciństwie i miał kłopoty w szkole. Po kilkunastu minutach, okazało się, że Andrzej Grabowski, równie ciekawie i zabawnie czyta fragmenty swoich książek. Dzięki temu, pisarz przybliżył uczniom bohaterów swoich utworów, którzy tak jak i on „szukają piękniejszej strony świata”.
Bardzo ważnym momentem spotkania, było rozstrzygnięcie konkursu na „uśmiechniętą ilustrację” do książek autorstwa naszego Gościa. Uczniowie z niecierpliwością oczekiwali, które z prac okażą się tymi „uśmiechniętymi”. Wybór był bardzo trudny, gdyż wybranie spośród 28 bajecznie kolorowych rysunków tych trzech najlepszych, to nie lada wyczyn! Ostatecznie, kawaler Orderu Uśmiechu wybrał:
„Najbardziej uśmiechniętą ilustrację”
„Bardzo uśmiechnięta ilustrację”
oraz „Uśmiechniętą ilustrację”
Po wręczeniu nagrodzonym dzieciakom książek i dyplomów, pisarz obiecał, że zwycięskie rysunki i wyróżnione prace zostaną opublikowane w czasopiśmie SKRZAT – czekamy z niecierpliwością!
Na zakończenie rozdawanie autografów... i wspólne zdjęcie na pamiątkę.