Stronę odwiedzono:
26854397 razy
|
„Świąteczne Morałki” – relacja z Filii nr 20
Grudniowe spotkanie klubu „Morałki, czyli o czym książka do nas szepce” było świąteczne i wyjątkowe. Jak wiadomo, co miesiąc wybieraliśmy jedną książkę aby ją omówić oraz wskazać wartościowy morał, który się w niej kryje. Jednak tym razem na dzieci czekała niespodzianka. Porozmawialiśmy nie o jednej, a o kilkunastu książkach, które można wypożyczyć w naszej bibliotece. Dlaczego tak dużo? Wszystkie tytuły traktowały o Świętach Bożego Narodzenia. Postanowiliśmy przyjrzeć się im wszystkim, aby zastanowić się co tak naprawdę jest najważniejsze podczas świąt. Prezenty? Strojenie choinki? Przepyszne potrawy? Filmy tematyczne i zimowe zabawy? Każda książeczka opowiadała o tych przyjemnościach. Jednak co by się stało gdyby zapomnieć o miłości, cieple, spotkaniu z rodziną, czasem tą najdalszą, pomaganiu sobie nawzajem? Dzieci zgodnie stwierdziły, że ani Mikołaj, ani choinka, ani prezenty, nie zastąpią prawdziwego znaczenia świąt. Kolorowe ilustracje byłyby smutne gdyby bohater bajki został sam na święta lub był zainteresowany wyłącznie prezentami. Najważniejsze jest spędzanie czasu z bliskimi; rodziną i przyjaciółmi. Dostawanie jest wspaniałe, ale tylko wtedy gdy my także coś z siebie damy. A wigilijne potrawy najlepiej smakują przy śpiewaniu kolęd i radosnych rozmowach.
Książeczki napisane z myślą o Świętach Bożego Narodzenia są bardzo różne, aby każdy mógł znaleźć w nich coś dla siebie, ale ich morał zawsze dotyczy dobra, miłości, szczodrości oraz spędzania wyjątkowych chwil z tym na kim nam zależy. Wszystkie inne aspekty materialne stanowią zaś piękną oprawę dla tych najważniejszych spraw, które nosimy w sercu przez cały rok, a celebrujemy w czasie świąt.
Spotkanie klubu zostało uwieńczone jeszcze jedna niespodzianką. Dzieci mogły samodzielnie stworzyć choinkę. Ta królowa wśród drzew, w przypadku naszych zajęć niezwykle ekologiczna, po skończonej pracy uczestników spotkania błyszczała niczym gwiazda na niebie. Wszyscy byli zadowoleni ze swojego wspólnego dzieła, ponieważ powstało w atmosferze przyjaźni i świątecznych żartów.
Na zakończenie spotkania każdy został poczęstowany cukierkami, które Mikołaj zostawił w wielkiej skarpecie w ramach prezentu dla „morałkowych” zuchów.
Życzymy wszystkim wyjątkowych Świąt Bożego Narodzenia i wielu książek ze wspaniałymi morałkami… to znaczy… morałami, które wspólnie odkryjemy w przyszłym roku.
Sylwia Wierzbińska
---------------------------------------------------------------------
GALERIA