Stronę odwiedzono:
26852146 razy
|
Bibliotekarz poleca - Holly Black "The Folk of the Air" - recenzja
Król ma wyznaczyć swego następcę. Który z okrutnych książąt przejmie po nim baśniowe królestwo Elfhame pełne przyjemności, bogactwa oraz magii, gdzie każdy jest nieśmiertelny i nikt nie może kłamać? Gdyby tylko wszystko było tak idealne jak brzmi… Brutalnie wyrwana przez swego przybranego ojca z miejskiego świata śmiertelników Jude jest pełną ambicji, utalentowaną, młodą dziewczyną, próbującą odnaleźć się w miejscu, które jej nie chce. Przygarnięta w dzieciństwie przez elfiego wojownika, sama staje do walki z uprzedzeniami, pogardą i skomplikowanymi uczuciami. Wkrótce weźmie udział w bitwie, w której przebiegłość może oznaczać zarówno zwycięstwo zła jak i dobra, odkrywając, iż nie jest pionkiem w wielkiej grze lecz niezwykłym strategiem. Czy ludzkie kłamstwo, jest potężniejsze od nieprawdopodobnej magii? Czy przebaczenie przełamie każdą klątwę? Kto finalnie zasiądzie na tronie i czy korona nie będzie mu ciążyć?
Trylogia The Folk of the Air, składająca się z pozycji; Okrutny Książę, Zły Król oraz Królowa niczego opowiada o znanych literaturze nieśmiertelnych elfach, trudnej miłości, intrygach dworskich oraz walce o władzę. Czy może zatem oznaczać coś nowego i interesującego dla czytelnika? Więcej – odwraca wszystko do góry nogami, pokazuje zabawę sztampową konwencją, i w końcu, jest po prostu świetną rozrywką, która dosłownie nie pozwala nam złapać tchu. Historia charakteryzuje się bowiem specyficznym pędem. Wydaje się, że Holly Black dąży ku literackiemu skoncentrowaniu mnogości ważkich zdarzeń w minimalnej przestrzeni tekstowej. Przyśpiesza przebieg fabuły, ale jednocześnie serwuje wciąż nowe emocjonujące momenty. Jeśli ten rytm można by z czymś porównać to z szybkim biciem serca, a pomiędzy kolejnymi uderzeniami mamy mało czasu na przeanalizowanie sytuacji bohaterów. Czy to wada? Raczej zabieg sprawiający, iż czujemy się jak główna bohaterka, która musi nadążyć za tym co dzieje się w jej życiu.
Dziewczyna imieniem Jude Duarte choć jest osobą młodą to już niezwykle doświadczoną przez traumę, brak akceptacji, problem określenia własnej tożsamości. Pełna wynikających z tych aspektów naturalnych sprzeczności dąży do samodzielności oraz indywidualności z jednoczesną umiejętnością zaadaptowania się w trudnych warunkach przedstawionych przez autorkę. Jest to postać, z którą każdy może się identyfikować, gdyż wszyscy stajemy przed obliczem „innych” – rodziny, rówieśników, przechodniów na ulicy. Każdy reprezentuje dane przekonania, kulturę, charakter, niektórzy z jakiegoś powodu chcą wyrządzić nam krzywdę, a ty, drogi czytelniku, musisz pozostać sobą i „wpasować” się w szorstką rzeczywistość jednocześnie. Dobrze jest poznać bohaterkę, która jest ucieleśnieniem podobnych rozterek.
Zatem gdzie znajduje się Jude i do jakiego świata zabiera nas Holly Black? Jest tuż obok. Nieopodal szybkiego trybu życia, technologii, szarości znajduje się miejsce w którym czas płynie z wolna, magia to codzienność, a barwy i przepych ukazują się wszędzie – w przyrodzie, budynkach, strojach. Mamy do czynienia z rzeczywistością kontrastującą z tą nam znaną, ale nie całkowicie oderwaną. Dwa przedstawione światy – ludzi i elfów przenikają się, a łączy je okrucieństwo. Holly Black bowiem przedstawia nam bajkę pełną pięknych, barwnych postaci, bogactwa natury i królestw na lądzie i pod wodą. Jednak tutaj bajka się kończy i zaczynają intrygi, krzywdy, despotyzm. Czerwień klejnotów, jarzębin, plami także krwią ręce wielu bohaterów. W dodatku ciekawy zabieg zastosowany przez autorkę, czyli przymusowe mówienie prawdy w każdej sytuacji pokazuje nam, że gdy chcemy być okrutni lub osiągnąć swój cel nic nas nie zatrzyma, nawet unicestwienie grzechu kłamstwa. Gdy dążymy do zła, znajdziemy drogę by ominąć prawdę, zaś jedyna osoba, która posiada zdolność kłamania, może wykorzystać tę „wadliwą cechę” człowieczeństwa, aby ocalić siebie i uratować to na czym każdemu powinno zależeć.
W tej pięknej ramie pełnej cierni i pęknięć powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na skomplikowane relacje między bohaterami. Pogarda miesza się tutaj z zaufaniem, natomiast miłość nie uchroni cię przed zdradą ukochanej osoby, z którą dzieliłeś wszystko, od dzieciństwa po troski dorastania. Twój największy wróg może natomiast okazać się wybawieniem dla ciebie i całej rzeczywistości.
Trylogia Holly Black nie jest zatem tylko cudowną historyjką z pięknymi elfimi postaciami i wyjątkową miłością w tle. Skłania nas przede wszystkim do wielu refleksji. Jest jak soczysty owoc, na którego patrzymy z chęcią wgryzienia się, ale wewnątrz napotykamy zgniliznę. Skąd ona się wzięła? Co z nią zrobić? Jak coś tak pięknego może być tak zepsute w środku? Główna bohaterka przebywa pośród takich właśnie owoców, ale zrywa je, kosztuje i pokazuje, że można przełknąć każdą truciznę aby przetrwać (dosłownie i w przenośni).
Trylogia jest skierowana przede wszystkim do nastoletniego odbiorcy, choć cieszy się dużą popularnością wśród starszych czytelników i tym w szczególności ją polecam : )
Informacja o książce w katalogu online >> Okrutny Książę, Zły Król, Królowa niczego
Link do recenzji:
https://www.facebook.com/WiMBPwRzeszowie/posts/2753364068124322?__tn__=K-R
Sylwia Wierzbińska
----------------------------------------