Stronę odwiedzono:
26851210 razy
|
17 października w Filii 4 w Rzeszowie w ramach projektu „Biblioteka publiczna jako centrum informacji o regionie” odbyło się spotkanie autorskie z Andrzejem Potockim – pisarzem, historykiem, animatorem kultury, dziennikarzem reportażystą.
Wnikliwy badacz źródeł regionalnej tożsamości Podkarpacia debiutował w 1973 r. w tygodniku "Życie Literackie". Jego pierwszym recenzentem była Wisława Szymborska. Posiada w swoim dorobku 49 publikacji, których jest samodzielnym twórcą, bądź też współautorem m.in.
”Bieszczadzkie Sanktuarium Maryjne w Jasieniu”, „Dusiołki co one są w Bieszczadach”, „Galicyjskie fajki gliniane”, „Listy o miłości”, „Bieszczadzkimi śladami Karola Wojtyły”, „Podkarpackie judaika”, „Od źródeł Sanu do Otrytu”, „Żydzi rymanowscy”, „Bieszczadzkie losy”, „Wokół bieszczadzkich zalewów”, „ Księga legend i opowieści beskidzkich”, „Madonny Bieszczadzkie”, „Majster Bieda czyli zakapiorskie Bieszczady”, „Księga legend karpackich” i wiele innych.
Jego reportaże ukazują się w prasie regionalnej i ogólnopolskiej, realizuje również materiały filmowe dla potrzeb telewizji polskiej, od niedawna dostępne również na stronach internetowych.
Doświadczenie zdobywał również jako dyrektor Bieszczadzkiego Domu Kultury w Lesku. W miejscowej synagodze urządził Bieszczadzką Galerię Sztuki, która od 30. lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony artystów i zwiedzających. Uczył także historii i filozofii w rymanowskim liceum. W latach 1991-1993 był redaktorem naczelnym dziennika obywatelskiego A-Z. Obecnie pracuje jako dziennikarz Telewizji Polskiej w Rzeszowie oraz jako wykładowca na Uniwersytecie Rzeszowskim.
Andrzej Potocki zyskał ogromne uznanie i autorytet w środowisku. W 2000 r. otrzymał nagrodę im. Franciszka Kotuli za publikacje dotyczące Bieszczadów, a w 2006 r. nagrodę Marszałka Województwa Podkarpackiego za całokształt twórczości.
W bibliotece spotkał się z liczną grupą młodzieży z klas humanistycznych o profilu dziennikarskim, w tym również z klasą integracyjną IX Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie.
Opowiadał o swojej ogromnej życiowej pasji - fascynacji losami społeczności żydowskiej, odkrywaniu niezwykłych losów Bojków i Łemków, o miłości do Bieszczadów:
„Przyjechałem tu na chwilę, a byłem lat siedemnaście. Obchodziłem wszystkich, z pamięci których mogłem wyłuskać choć okruchy wspomnień o dawnych Bieszczadach. Wędrowałem po nich z nadzieją, że uda mi się odnaleźć wszystkie ślady po bezpowrotnie przepadłych wsiach...”
„Bieszczadzkie losy”
Przekazał młodzieży postawę pełną tolerancji kulturowej i religijnej. Zaraził młodych uczestników spotkania niezwykłą wrażliwością i dociekliwością w dążeniu do wyznaczonego celu.
„Książki pisze się emocjami” – podkreślał wielokrotnie.
Bogactwo przeżyć i doświadczeń zawdzięcza spotkaniom z najstarszymi mieszkańcami regionu, artystami, ludźmi dotkniętymi życiowymi tragediami. Wytrwale kroczył ich śladami, żmudnie gromadził materiały o „skarbach” ukrytych w zasięgu ręki. Odnajdywanie śladów przeszłości i utrwalanie ich dla przyszłych pokoleń to Jego sposób na życie.
„Zajmowanie się historią regionalną jest pasjonujące” – powiedział do uczestników spotkania.
„Jeżeli jednak zaufacie mi i pójdziecie szlakami historii, urok Bieszczadów zwielokrotni się Wam, a i refleksja nad człowieczym losem przyda się na dalszą wędrówkę, nie tylko po Bieszczadach”
„Od źródeł Sanu do Otrytu”
Spotkanie z Andrzejem Potockim wywołało tak duże emocje i zainteresowanie, że młode dziennikarki – uczennice IX LO w Rzeszowie, współpracujące z „Osiedlowym Światem”, poprosiły autora o indywidualny wywiad do lokalnej gazety.