Stronę odwiedzono:
26851693 razy
|
„Dallas ‘63” S. Kinga.
Spotkanie DKK dla młodzieży – Filia nr 5
Zawsze chciałam przenieść się w przeszłość. Aczkolwiek moje pragnienie nie jest wyjątkowe. Podobne myśli nawiedzają wiele osób. Niejeden z nas zastanawia się, co by było gdyby…
Motyw podróży w czasie wykorzystał w swej książce Stephen King. Jake Epping, główny bohater powieści jest nauczycielem angielskiego w szkole średniej. W wyniku splotu okoliczności wchodzi do króliczej norki, za którą znajduje się Ameryka z lat ’60. Najpierw robi to z ciekawości. Ale kolejnym razem, znając przyszłość – bo przecież z niej przychodzi, próbuje wpływać na zastaną rzeczywistość. Chce ocalić życie rodzinie swego ucznia, który został sam, po tym, jak ojciec zamordował rodzeństwo i matkę. I częściowo mu się to udaje. Wraca do roku 2011 i sprawdza, czy siostra Harego żyje i co w wyniku jego interwencji stało się z Harym. Okazuje się, że owszem uratował siostrę, matkę, potem jeszcze brata, ale Hary zginął na wojnie w Wietnamie. Tu wydarzenia zaczynają się gmatwać… Znajomy, który namówił Jake’a na wycieczkę w przeszłość, do końca sam nie wiedział, że zabawa w co by było gdyby może być tak niebezpieczna w skutkach. Przeszłość nie chce by ją zmieniać. Każda zmiana pozostawia po sobie ślad. Zaczyna działać tzw. efekt motyla – jedno nawet błahe wydarzenie, pociąga za sobą kolejne. Jake, mając już wówczas świadomość tego, decyduje się jeszcze raz wrócić do przeszłości i ocalić życie Kennedy’emu. W ten sposób nie dojdzie do wojny w Wietnamie i jego uczeń będzie żył.
Ameryka lat ’60 wciąga go bez reszty. Rok and roll, praca w szkole, miłość do bibliotekarki, życie o wiele barwniejsze i prostsze od tego, które prowadził w XXI w. Ale też misja do wykonania. Ze wszystkiego wywiązuje się znakomicie, choć wydarzenia nie są pozbawione poświęcenia i osobistej tragedii. Jake wykonał zadanie i wraca do czasów, z których przybył. I tu widać jak bardzo mocno tym razem zadziałał efekt motyla. Nauczyciel nie rozpoznaje swego miasta, swego kraju. Nie dlatego, że nie pamięta, tylko wpływając na przeszłość tak diametralnie zmienił przyszłość.
O książce „Dallas ‘63” rozmawialiśmy podczas spotkania DKK dla młodzieży w Filii nr 5. Dyskusja skłoniła nas do rozważań nad naszym życiem. Nad gdybaniem, co by było gdyby…
Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że lepiej wierzyć, iż nasz Los jest z góry w jakiś sposób zaplanowany, że istnieje przeznaczenie i zamiast cofać się w przeszłość, warto docenić dziś. Zaś za bohaterem S. Kinga powtórzyć: A kiedy wszystko inne zawiedzie, dajcie za wygraną i idźcie do biblioteki.
oprac. Aldona Wiśniowska
_______________________________________________________________________________________