Stronę odwiedzono:
26852644 razy
|
W dniu 19 listopada 2007 r. biblioteka miała zaszczyt gościć wyjątkową osobę - panią Ninę Opic , osobę, która jest szczęśliwa, że może pomagać ”Bliźniemu swemu”.
Pani Nina pisze od dziecka, nic dziwnego, wszak niemiecki poeta Martin Opitz zapoczątkował w prostej linii ród jej ojca, zaś rodzina jej matki skoligacona była z Władysławem Bełzą, autorem „Katechizmu dziecka polskiego”. Publikuje opowiadania dla dzieci w prasie lokalnej, jest autorką tomików poezji dla dorosłych: „Wiersze o Rzeszowie”, „Drogowskazy”, „Jej słowo” i „Bliźniemu swemu”. Na swoim koncie ma szereg nagród literackich i wyróżnień. Na wniosek dzieci została odznaczona ”Czerwona różą”.
Autorka opowiedziała uczestnikom spotkania o swoim życiu, rodzinie, pracy zawodowej oraz swojej twórczości. Zaprezentowała cykl wierszy z tomików: „Wiersze o Rzeszowie”, „Jej słowo”, „Bliźniemu swemu”. Jej interpretacja spotkała się z ciepłym przyjęciem. Czytelników nie tylko interesowała poezja, ale również wykonywany zawód psychoterapeutki. Bohaterka wieczoru w interesujący i wyczerpujący sposób odpowiadała na pytania, opowiadała o swoich sukcesach i porażkach.
Jeszcze raz przekonaliśmy się ile jest ludzkiego cierpienia, ile jest ludzi oczekujących pomocy. Być może warto się zastanowić nad jej mottem życiowym:
„Budujmy mosty między ludźmi: spojrzeniem, uśmiechem, słowem.”
Miłym gestem za strony naszego gościa było wręczenie uczestnikom spotkania osobistego podziękowania:
„Niekiedy spotkanie jest jak mgnienie czasu,
Powraca się do niego w myślach i słowach…
DZIĘKUJĘ
zatem wszystkim, których spotkałam
prezentując swoje myśli i słowa
zamkniętą klamrą moich wierszy!”
Nina Opic
Wiersz autorstwa Reginy Nachacz pod tytułem: "Wieczór listopadowy Niny Opic"
Poetka Nina -
Rasowa, fascynująca
Szlachcianka
od Okruszka Chleba
Herbu Szkarłatna Róża.
Wrażliwa i bystra
Obserwatorka oczu,
Spłaszczonych rąk,
Rozkołatanego serca,
Rozwianych myśli,
Duszy na ramieniu -
Czaruje życiową poezją,
Kobiecą mądrością,
Tęsknotą za dziurawym
Drewnianym mostem
Pomiędzy dzieciństwem
A jesiennym zmierzchem.
Przyjemnie pić herbatę
W turkusowym raju,
Słuchać poetki Niny
Terapeutyzującej
Wierszami, miłościami
Do bliźniego swego...