Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

WŁADYSŁAW POGODA - spotkanie i recital w Wypożyczalni Muzycznej

WŁADYSŁAW POGODA

- spotkanie i recital w Wypożyczalni Muzycznej

Koncert Władysława Pogody w Wypożyczalni Muzycznej wpisał się nie tylko na kartach kroniki naszej biblioteki oraz obchodzony w tych dniach Tydzień Bibliotek, ale przede wszystkim był dla obecnych na tym spotkaniu doznaniem wyjątkowym w sensie artystycznym, estetycznym i emocjonalnym.

Zapisał się w pamięci jako wieczór, którego bohaterami byli: dziewięćdziesięciotrzyletni lasowiacki wirtuoz skrzypiec oraz młoda artystka - grafik Paulina Pogoda. Tym co łączy Dziadka i Wnuczkę  są nie tylko więzy krwi, ale przede wszystkim pasja i fascynacja skrzypcami.

Gościem specjalnym spotkania był Paweł Steczkowski - muzyk, kompozytor, aranżer i lutnik.

Wartością - nie do przecenienia – tego wieczoru był fakt, że wszyscy którzy przyczynili się do zaistnienia tego wydarzenia uczynili to bezinteresownie, nieodpłatnie.

Osoba Władysława Pogody przyciąga jak magnes; osobowość, artyzm i spontaniczność jego grania sprawia, że mamy do czynienia z twórcą, którego muzyka wypływa z natury, z potrzeby serca, z pierwotnych źródeł kultury. Nie jest to kultura wtórna, nie ma to nic wspólnego z propagowanym instytucjonalnie folklorem ani z modnym obecnie nurtem etno.

Mistrzostwo gry na skrzypcach Władysława Pogody polega nie na interpretacji muzyki,lecz na wykorzystywaniu pewnych form modelowych tkwiących w świadomości, w pamięci, w lasowiackiej tradycji. Jest ona ściśle związana z duchem miejsca, ze społecznością, w której urodził się w 1920 roku, a do której dokłada swoje własne znaczenia, brzmienie i odniesienia muzyczne.

Wychowana w bliskości muzyki dziadka Paulina Pogoda od dziecka zafascynowana skrzypcami, za temat swojej pracy dyplomowej na Wydziale Sztuki URz - w pracowni druku wklęsłego prowadzonej przez dr Pawła Bińczyckiego i dr Marcina Jachyma - obrała instrument, na którym nie udało jej się nauczyć grać, ale nabrać doń szacunku i nieprzemijającego uczucia.

Prace graficzne wykonane w rzadkiej technice przedruku anastatycznego przedstawiają fragmenty pudła rezonansowego skrzypiec oraz makro zbliżenia smyczka, które na prezentowanych odbitkach stają się formą abstrakcyjną i syntetyczną przez widza interpretowaną w sposób dowolny, na przykład jako fragment pejzażu. Jak mówi autorka grafik jej zamiarem było odkrycie zawartego w skrzypcach aspektu natury. Jej części związanej ze strukturą różnych gatunków drewna z którego zrobiony jest instrument, pokrywającego go lakieru oraz naciągniętych na podstrunnicy strun.

Dla Pawła Steczkowskiego tak jak dla Władysława Pogody granie, działanie na rzecz muzyki to treść życia, a kultura ludowa to niewyczerpane źródło inspiracji. Dlatego tych dwóch muzyków, pomimo różnicy wieku i wykształcenia muzycznego, rozumie się bez słów. W tym niezwykłym duecie prymistą jest Władysław Pogoda, a Paweł Steczkowski basistą, zasłuchanym w grane melodie, podążającym za myślą muzyczną, tematem, tempem i repertuarem. Ich wspólne granie, to wciąż na nowo tworzona muzyka, bo jak mówi Władysław Pogoda: „Ludowa muzyka nie może grać z nut, żeby na jakieś nuty patrzyła, to trzeba z pamięci, (…) musi być szyk, tempo”. W trakcie spotkania zaprosili nas oni do swojego świata tradycyjnych tremblanek, oberków i lasowiaków przerywanych gawędami, anegdotami, piosenkami i radosnym śmiechem. Ekspresja i sugestywność muzycznego przekazu była tak wielka, że wszyscy zebrani - bez względu na wiek - nie tylko stracili poczucie czasu, ale dali się porwać czarowi skrzypiec i ruszyli w taniec.

Biblioteki to przestrzeń otwarta na różne formy i przejawy kultury…

Barbara Balicka

________________________________________________________________________

Nasze spotkanie nabrało wyjątkowych barw dzięki współpracy z Martą Berdel-Dudzińską z „Etno.wirowni”, współorganizatorce koncertu oraz Państwa Anety Czapraga-Kozak oraz Sławomira Kozaka właścicieli kwiaciarni „Anes” w Galerii Nowy Świat , ul. Krakowska 20 - naszych sponsorów.

„Anes” wyczarowała bukiety, które znakomicie wtopiły się w majowy nastrój spotkania. Floryści, mający niezwykłe wyczucie miejsca i sytuacji, stworzyli scenografię symbolicznego ogródka wiejskiego w otoczeniu którego odbywają się wiejskie posiady. Wiklina, trawy, pachnący bez, urokliwe bukiety dla naszych gości, zachwyciły wszystkich wykonawców i uczestników koncertu, za co organizatorzy serdecznie dziękują.

____________________________________________________________________________________

GALERIA