Stronę odwiedzono:
26834366 razy
|
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie - Wypożyczalna Muzyczna zaprasza do obejrzenia
wystawy grafik Barbary Komanieckiej
Wystawa czynna jest w Wypożyczalni Muzycznej przy ul. Żeromskiego 2
do 31 stycznia 2018 r. w godzinach otwarcia Biblioteki.
Wstęp wolny!
Barbara Komaniecka, jest absolwentką Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. W swojej pracy artystycznej zajmuje się rysunkiem i grafiką warsztatową. Nadmienić warto, że autorka prezentowanych grafik jest pracownikiem Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie – Filii nr 3.
Wystawa w Wypożyczalni Muzycznej prezentuje cykl prac dyplomowych, o których sama autorka tak pisze: ”Część artystyczna mojego dyplomu powstała w Pracowni Grafiki Warsztatowej III pod kierunkiem dr Pawła Bińczyckiego, dr Marcina Jachyma oraz dr Agnieszki Dobosz-Bruchnalskiej. Wszystkie prace wykonałam w technikach wklęsłodrukowych, część z nich jest kombinacją kilku: suchej igły, akwaforty oraz mezzotinty.
Dwa słowa są dla mnie kluczowe i one mnie prowadzą: wieloznaczność i uniwersalność. To wymykanie się jednoznaczności Odilon Redon, pisząc w swoim dzienniku, określił tak:
Sens tajemnicy polega na ciągłej dwuznaczności, na podwajaniu, potrajaniu domyślnych wyglądów (obraz w obrazie), na formach, które dopiero się stają albo staną się, w zależności od stanu umysłu widza. Na wszystkich rzeczach, które więcej sugerują, niż objawiają.
Ja sama chciałabym, żeby moje obrazy mogły być odczytywane na wiele sposobów, przez każdego odbiorcę inaczej, zgodnie z jego własną wrażliwością i osobistymi doświadczeniami. Nigdy nie podaję gotowych interpretacji. Jeśli chodzi o uniwersalność, dążę do tego, żeby moje prace były bezczasowe, nie nawiązujące do żadnego trendu.
Podstawą jest dla mnie rysunek, który traktuję jak szkielet, rusztowanie, na którym buduję. Pociągają mnie rzeczy dziś niemodne: rzetelny warsztat, fabuła, ilustracyjność. Inspiracją dla mnie może być wszystko: gest, spojrzenie, słowo, wokół którego buduję opowieść. Bardzo ważna jest dla mnie przyroda, która wydaje mi się być światem istniejącym w zupełnie innej czasoprzestrzeni i pełnym tajemnic. Występuje ona w większości moich prac, czasem jako tło a czasem jako główny bohater”.
O twórczości Barbary Komanieckiej, dr hab. Wiesław Grzegorczyk, prof. UR wypowiada się słowami:
„[…] Czynnikiem spajającym grafiki w jedną całość jest też charakterystyczna dla nich (a przecież w ogóle dla grafiki) i też budująca nastrój szarość, ów brak koloru. Rzecz jasna ciekawi jesteśmy, jakie by były obrazy Pani Komanieckiej, jakiej palety kolorów użyłaby do malowania. Może byłoby to coś z malarstwa Redona, na którego się powołuje i który – w grafice i rysunku – wyraźnie jest jej bliski? Nie dowiemy się na razie. Autorka wyznaje, że malować nie chce, że rysunek i grafika bez reszty zaspokajają jej artystyczne potrzeby. Godzimy się więc z tą tajemniczo-przygnębiającą szarością, a przychodzi nam to tym łatwiej, że mamy okazję podziwiać świetnie narysowane, niepotrzebujące wszak koloru, szczegóły: niemal fotograficznie oddany błysk w oku, niemal namacalną sierść zwierzęcia. Wszystko, co przemija, ale pozostawia dające złudzenie rzeczywistości wspomnienia z czasu, gdy żyło, gdy było…„