Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Dorota Suwalska: "Marionetki Baby Jagi'

Marionetki Baby Jagi Doroty Suwalskiej to książka, którą młodzież wybrała na spotkanie DKK odbywające się 7.06.2011 roku.
Ania , Maciek i ich rodzice są szczęśliwą kochającą się rodziną. Ale do czasu, bowiem szczęśliwych ludzi nie znosi podstępna Baba -Jaga, która postanawia to zmienić. Z powodu jej czarów mama jest stale smutna i zmęczona, w sercu ciąży jej niewidzialny kamień, a krople do oczu sprawiają, że wszystko na co patrzy jest brzydkie. Zaczarowany kapelusz i okulary taty sprawiają, że znika on z domu , a kiedy w nim jest to tylko na wszystkich krzyczy. Ciocia tak bardzo chciała się odmłodzić przy pomocy kremów, że stała się małą dziewczynką. Maciek zamieszkał w komputerze, a Ania za sprawą cukierków marzeń o mało nie zostaje na zawsze w magicznej krainie marzeń, w której krolową jest Baba-Jaga.
Historię tę można potraktować tylko i wyłącznie jak jeszcze jedną baśń. Ale można też- jak zrobili to młodzi klubowicze odnieść ją do prawdziwego życia. I wtedy okazuje się, że kamień w sercu mamy i łzy płynące do środka mogą symbolizować depresję lub inną chorobę, kapelusz i okulary taty – przepracowanie i zmęczenie, przeróżne kłopoty, odmładzjące kremy cioci - pogoń za pięknem zewnętrznym i próbę zatrzymania czasu za wszelką cenę, a Maciek uzależnił się od gier komputerowych. Młodzież ciekawie odczytałą symbolikę cukierków marzeń. Mogą one oznaczać, że ktoś po prostu nie chce dorosnąć, że pragnie pozostać w świecie z dziecięcych marzeń, w którym jest kolorowo i wesoło, nie ma obowiązków i kłopotów a tylko same przyjemności. Ale mogą też one oznaczć narkotyki – Ania uzależniła się od cukierków – a wtedy Baba-Jaga symbolizuje dilera, a marionetki z Cukierkowej Krainy osoby uzależnione, które nie mają własnej woli, żyją w nierealnym świecie i postępują tak jak każe im diler.
Książka kończy się szczęśliwie. Czary Baby -Jagi okazały się możliwe do pokonania i rodzina na powrót stała się szczęśliwa.
A oto kilka wniosków które sformułowali klubowicze po przeczytaniu tej historii :
– rozmawiajmy z rodziną, dzielmy się z nimi radościami i kłopotami,
– w każdej rodzinie mogą zdarzyć się problemy, ale wspólnie można sobie z nimi poradzić
– nie wierzmy bezkrytycznie w reklamy,
– uważajmy na Baby-Jagi, które możemy spotkać w swoim życiu, żeby nie poróżniły nas z bliskimi,
– nie ufajmy obcym.
Krystyna Czechowicz

Książka mi się podoba. Może przygotować do problemu w rodzinie i pokazuje jak się przed nim bronić. Polecam wszystkim.
Tomek

Książka jest krótka, ale ma w sobie dużo treści. Warta polecenia.
Piotrek