Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Ewa Lenarczyk: " Zojda z Bieszczad"

Kobieca świadomość w twórczości E. Lenarczyk i U. Wójcik

4 października w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle odbyło się spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Podzielone na dwie pozornie odmienne części, stało się bez mała debatą o sile kobiety, oddaniu i poszukiwaniu miłości. Dyskusja o książce Ewy Lenarczyk Zojda z Bieszczad, w której autorka przedstawiła losy prostej emigrantki, perypetie bohaterki i tęsknota za uczuciem, znakomicie wplotły się w prezentowany przez Urszulę Wójcik tomik Rozmowy z kochankiem.
Według mnie powieść Ewy Lenarczyk ma wiele zapożyczeń z prozy Reymonta, naturalizm, rywalizację, stylizację gwarową. Reymont przynajmniej starał się zachować gwarę opisywanego regionu, tymczasem gwara Lenarczyk nie jest jednolita – powiedziała A. Bal. Książka uczy pokory wobec życia, ale daje nadzieję, że prawość, pracowitość i życzliwość wobec ludzi buduje kapitał niezwykłych wartości, stanowiących bogactwo człowieka – dodała B. Tora. Czyta się ją dobrze i z zaciekawieniem, chociaż temat jest nieco stereotypowy – stwierdziła M. Kantor w swojej recenzji. Dla T. Furmanek-Wnęk ważny okazał się aspekt historyczny powieści.
Elementem wspólnym w twórczości E. Lenarczyk i U. Wójcik, jest poszukiwanie przez kobietę idealnego mężczyzny – kochanka. Jak można wyczytać w posłowiu, tomik jest przesycony erotyzmem, spełnioną rozkoszą i oddechem miłosnej żądzy. Poetka używając skomplikowanej i odległej metafory usiłuje przeniknąć jaźń kobiecej seksualności. Sporo w jej tekstach muzyki, która staje się bezpośrednim odniesieniem do przeżyć kobiety-kochanki. Targana niezwykłymi emocjami, staje się instrumentem dla obiektu swego pożądania. Urszula Wójcik nie jest debiutantką. We wcześniejszych tomikach pokazała subtelność doznań miłosnych. Tym razem pokazuje pełnię swych możliwości, jako poetka i świadoma siebie kobieta. Ten tomik to wypadkowa rozmów z różnymi kobietami – powiedziała na spotkaniu. Przeczytała wiersz „Kochanek …”
Kochanek ma mieć dębowe ramiona
I spokój wzięty z wrześniowych połonin
…………………………………………
Kochanek ma być jak tropiciel
Lasu cierpliwym poszumem
Doskonale rozumny