Dia Reeves: "Krwawy fiolet'
01-07-2011
We wtorek (28.06.2011.) odbyło się wakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla młodzieży. Tym razem dzieliłyśmy się wrażeniami po przeczytaniu powieści dla młodzieży pt. "Krwawy Fiolet". To debiut młodej, amerykańskiej pisarki Dii Reeves, do niedawna bibliotekarki. Książka jest mieszanką baśni, horroru i romansu, doprawioną dużą dawką czarnego humoru i groteski.
Oto recenzja książki napisana przez jedną z klubowiczek, która być może zachęci Was do jej lektury.
"Krwawy Fiolet" opowiada o przygodach szesnastoletniej Hanny Jarvinen. Nie jest ona zwykłą nastolatką, gdyż cierpi na zaburzenia maniakalno-depresyjne. Dziewczyna ma halucynacje i rozmawia ze swoim zmarłym ojcem. Dla uczczenia jego pamięci ubiera się tylko w uszyte przez siebie suknie, wyłącznie fioletowe.
Hanna po śmierci ojca i burzliwej kłótni z ciotką, u której mieszkała, ucieka z domu. Odnajduje swoją, niewidzianą od czasów niemowlęcych, matkę w miasteczku Portero. Z pozoru jest to małe, spokojne miasteczko, lecz czy do końca... Jest ono pełne potworów!
A Rosalee, czyli matka Hanny, całkowicie ją ignoruje i próbuje się jej pozbyć ze swego domu.
W szkole wszyscy noszą zatyczki w uszach, ubierają się na czarno, a w dziwnych miejscach stoją szklane posągi, które jeszcze nie tak dawno temu były ludźmi. Jest i szkolny przystojniak - Wyatt, który walczy z potworami.
Problemy Hanny toną w morzu absurdów.
W książce jest mnóstwo zaskakujących sytuacji i zabawnych dialogów pozwalających czytelnikowi przenieść się w świat fantazji.
W czasie spotkania doszłyśmy do wniosku, że książka spodoba się każdemu, kto ma w sobie małą cząstkę wariata, która pozwala mu poruszyć wyobraźnię i poczuć się jak zwariowana bohaterka tej książki.
Paulina Welc, lat 17