Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Leżajsku

Mario Vargas Llosa: „Wojna końca świata'

28-07-2011

28 lipca 2011 roku leżajski DKK omówił powieść Mario Vargasa Llosy „Wojna końca świata” .
Klub został zachęcony do przeczytania „Wojny końca świata” dzięki czytelnikowi biblioteki panu Jakubowi Magiera poprzez subiektywną recenzję powieści . Zachęcam do przeczytanie tej wartościowej recenzji.

Mario Vargas Llosa to znany peruwiański pisarz, który w 2010 roku został laureatem Literackiej Nagrody Nobla. Fakt ten zainspirował mnie w pewnym stopniu, zatem postanowiłem skorzystać z księgozbioru Biblioteki Publicznej w Leżajsku i wypożyczyć dotychczas jeszcze nie czytaną przeze mnie powieść tego pisarza „Wojna końca świata”.
Bardzo subiektywnie rzecz ujmując, jest to powieść o człowieku, a raczej o ludziach. Są oni tutaj przedstawieni w całej swojej ułomnej i nieracjonalnej konstrukcji. Poznajemy każdy szczegół ludzkiej niedoskonałości i każdy jej aspekt. Najbardziej charakterystycznym ujęciem człowieka jest jego skłonność (nie będę wdawał się w szczegóły i nie zajmę się przyczynami) do fanatyzmu; religijnego, politycznego, ideologicznego, a także – w sensie bardziej indywidualnym – do przemocy, zawiści, zemsty, folgowania okrucieństwu i najniższym instynktom oraz żądzy niszczenia. Ukazane jest również zachowanie w chwilach największego zagrożenia (to, co filozof K. Jaspers nazywał "sytuacjami granicznymi", kiedy to dochodzi do poszukiwania i często odnajdywania "szyfru transcendencji"), a w innych przykładach zachowanie będące antytezą wszelkiego stoicyzmu. Pomimo tego wszystkiego mamy tu do czynienia z pewnym triumfem wartości takich jak miłość i przyjaźń. W książce autor roztacza wizję apokaliptyczną, trudną do zniesienia, a jednak prawdziwą, nie tylko dlatego, że zdarzenia opisane miały swój historyczny pierwowzór, lecz przede wszystkim dlatego, iż czytelnik przeczuwa prawdopodobieństwo ich zaistnienia w rzeczywistości. Ta apokaliptyczna wizja, chociaż uwydatniona w znaczeniu jednostkowego wydarzenia w historii Brazylii, mogła być i była realizowana w przeszłości i będzie, niestety (!), realizowana w przyszłości. Mamy więc tragiczny obraz ludzkiej kondycji. W historii myśli społeczno-politycznej dokonywał się często jałowy spór o naturę ludzką. Jedni myśliciele twierdzili, że człowiek jest z natury dobry, inni, że zły. Ujęcie jest - jak sądzę - błędne, a pytanie, jeżeli jest właściwie postawione, może po takiej lekturze dać odpowiedź, że człowiek jest z natury swojej zmienny. Całkiem możliwe, że mamy tu do czynienia z pewnym paradoksem…
Uważny krytyk mógłby postawić zarzut, że przecież w historii literatury jest wiele pozycji traktujących o podobnych sprawach. Niewątpliwie tak, lecz w tym przypadku rzecz tkwi między innymi w sposobie artystycznego ujęcia, metodzie zestawienia, różnorodności stylistycznej pisarza. Książka ma konstrukcję polifoniczną - prawie równoległe prowadzenie wątków, dziejących się w różnych miejscach, zmierzające do wspólnego "wybrzmienia", w którym wszystko staje się jasne i zrozumiałe lub może wszystko staje się stawiającą nowe pytania rzeczywistością, przebogatą jak najwspanialsza mozaika. Warto dodać, że pewne postacie są początkowo przedstawiane niczym apostołowie w Starym Testamencie, a więc każdy scharakteryzowany jest w formie swego rodzaju przypowieści. Opisy niektórych miejsc i ludzi przechodzą od stanów patetyczno- majestatyczno- ckliwych do wyzutych z emocji, obojętnych, kompletnie bezosobowych. Powoduje to wrażenie - nawiązując do polifoniczności dzieła - jakby każdy wątek (głos) był "obsługiwany" przez innego narratora, przy czym dobrze kojarzący czytelnik odnajdzie pewną wspólną płaszczyznę. Powieść zyskuje wspaniały wymiar, niemalże epopei, a jednocześnie pozór etiudy filmowej, jak gdyby między bohaterami krążyła kamera, obsługiwana przez wytrawnego operatora, a przenosząca czytelnika częstokroć w wymiar paradokumentalny.
Pisząc powyższe słowa nie ochłonąłem jeszcze z emocji przywołanych lekturą i cały mój subiektywny opis potraktowałem spontanicznie. Mówiąc obrazowo, powieść należy do gatunku „nokautujących”, stąd po jej lekturze niektórzy czytelnicy mogą mieć potrzebę ochłonięcia i „zresetowania” umysłu lżejszą literaturą.

Jakub Magiera

 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: