|
26 września 2011 roku odbyło się kolejne spotkanie DKK w Leżajsku
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa „Replika” Leżajski Klub Książki miał możliwość zapoznania się z ciepłą powieścią Marcii Willett „Letni Domek”
„Letni Domek” to - przepiękna siedziba, w której murach skrywają się rodzinne sekrety.
Główni bohaterowie Matt i Imogen są rodzeństwem.. Imogen założyła rodzinę, ma męża Julesa oraz córkę Rosie. Poszukuje miejsca, w którym mogliby zamieszkać. Rodzinną sielankę burzy nieporozumienie w sprawie zakupu Letniego Domku. Szczęśliwe małżeństwo jest juz tylko o krok od zdrady .
Matt zadebiutował wspaniałą powieścią i boryka się z trudnościami znalezienia ciekawego tematu, który mógłby dorównać jego wcześniejszemu sukcesowi.
Życie Matta od najwcześniejszych lat spowijał niewytłumaczalny niepokój i głęboki smutek, Nienajlepiej idzie mu również w życiu osobistym. Matt nie potrafi zaangażować się w żaden związek. Żadna kobieta, z którą się spotykał nie nadaje się na jego partnerkę Jest zagubiony nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie czy uczucia jakimi obdaża Annabel to miłość. Wpływ na to ma smutne dzieciństwo u boku matki, która w alkoholu szukała zapomnienia po śmierci męża i utracie dziecka. Matt dąży do rozwikłania rodzinnej tajemnicy.
Nick to syn Milo, który powoduje że Letni Domek musi zostać sprzedany z powodu jego lekkomyślności i problemów małżeńskich.
Tak jak zdarzało się już kilkakrotnie, leżajski klub nie był jednomyślny co do oceny :
· Język powieści, charakteryzuje ogromna plastyczność, szczegółowość. Opisy , sprawiają że czytając książkę czujemy zapach wrzosowisk, krokusów przenosimy się oczami wyobraźni w malownicze zakątki Exmoor i Bossington.
· „Letni Domek” pomimo ogromnych walorów nie jest literaturą która wywiera ogromne wrażenie.. Pamiętać o niej możemy tylko kilka dni
· Podobało mi się że kiełkujący romans został w porę zatrzymany. W dzisiejszych powieściach kłopoty małżeńskie przeważnie kończą się zdradą a nie przemyślanymi decyzjami. Wydaje nam się że to co nieosiągalne jest piękne. Autorka ukazała ciekawe przemyślenia że miłość to równiez wysiłek.
· Początek książki zbyt sielankowy, gdy wątek się rozkręca kończy się powieść.
· Czytając Letni Domek natknęłam się na recenzję książki w czasopiśmie w którym rozwiązanie zagadki było juz gotowe. Recenzja powinna zachęcić do czytania ale nie powinno być to streszczenie powieści.
· Matt nie wie co czuje do Annabel. Z opisów wynika, że ona nie jest dla niego nawet przyjaciółką, a co dopiero miłością. Z jednej strony człowiek sukcesu z drugiej samotnik nie wiedzący nic o uczuciach.
· Niezwykłą sympatię budzą Lottie i Milo, Są to przyjaciele matki Matta i Imogen, którzy wychowywali i opiekowali się nimi. Można tylko zazdrościć tak czułych opiekunów.
· Nie mogę doczekać się drugiej części o spotkaniu Władymira i Matta –braci, których los tak nieszczęśliwie rozdzielił.
Są to tylko opinie naszych klubowiczów. A czy jesteście zgodni lub przeciwni, to jedynym rozwiązaniem jest sięgnięcie po książkę Marcii Willett „Letni Domek”