Powieść Ewy Banieckiej „Rok wieloryba” bardzo trafiła w gusta klubowiczek. To jedna z niewielu książek, która wywołała tak ożywioną dyskusję o szkolnych i uczuciowych problemach czytelniczek. Napisana bardzo ciekawym, młodzieżowym językiem, choć pojawiły się zarzuty, że może czasami zbyt sztucznym. Historia opowiedziana jest przez Weronikę, która wspomina lata spędzone w liceum. Książkę czyta się z dużym zainteresowaniem a to za sprawą ciekawie wykreowanych postaci. Konrad – romantyk i brzydal, Zibi – hiphopowiec, Madlen – mroczna emo, Pati –specjalistka od angelologii, Krzyś i Maro – para przyjaciól i nie tylko… to bohaterowie, których nie sposób nie polubić. Najmocniejszą stroną książki według czytelniczek było poruszenie ważnych problemów dla młodzieży takich jak: nieodwzajemniona miłość, śmiertelna choroba, narkotyki, potrzeba indywidualność, marzeń, zaznaczenia swej obecności czy to za sprawą języka, stylu ubierania, muzyki czy jakiegoś specyficznego hobby. Książka godna polecenia ze względu na problematykę, barwnych bohaterów i sporą dawkę humoru.
Anna Zdanowska