Jacek Dehnel: "Saturn"
29-06-2011
To było ostatnie spotkanie przed wakacjami. Wszyscy czuli już powiew lata. Niektóre z nas przyszły z dziećmi, inne przyniosły małe co nieco.Tematem spotkania była książka Jacka Dehnela "Saturn". Jak zwykle napisana pięknym językiem. Każde zdanie perfekcyjnie dopracowane. Kiedy gościliśmy pana Jacka w naszej bibliotece w listopadzie ubiegłego roku powiedział, że pisze książkę o Goi. Tym bardziej byliśmy ciekawi tej lektury.Powieść właściwie biograficzna opisuje życie malarza z perspektywy trzech osób: Francisca, Javiera i Mariano. Są to trzy monologi, opowiadające wspólną historię. Gotowy utwór sceniczny. Dehnel pokazuje relacje ojca i syna w prawdziwie patriarchalnej rodzinie, gdzie syn żyje w cieniu swojego ojca. Wątkom biograficznym opisy do serii tzw.: "Czarnych obrazów". Malarz namalował je na ścianach swojego pokoju w domu dla głuchoniemych. Przepełnione pesymizmem i poczuciem nieszczęścia szaro-bure freski obecnie przeniesione na płótno, można oglądać w Muzeum Prado. Dzięki temu, że mamy wśród nas historyka sztuki, mogliśmy się dowiedzieć o malarstwie Goi jeszcze więcej. Oglądając albumy z jego malarstwem śledziliśmy kolejne etapy jego twórczości.Teraz pozostało nam tylko wyjechać na wakacje i zwiedzać poznane w książkach miejsca.
Wiemy, że jedna z nas wybrała właśnie Muzeum Prado.
Joanna Kijowska