|
Trzeci rok działalności naszego klubu rozpoczęliśmy 17.02.2011 spotkaniem poświęconym książce Małgorzaty Kalicińskiej „Zwyczajny facet”.
Tym razem autorka pokusiła się o napisanie powieści o mężczyźnie w wieku po pięćdziesiątce, z bagażem przykrych, małżeńskich doświadczeń, który poddaje się losowi przez wiele lat i nie umie się sprzeciwić ani zawalczyć o swoje. Zażarte awantury i ciągłe pretensje żony zamieniły życie bohatera w piekło, z którego nie potrafił się uwolnić aż do momentu wyjazdu za granicę w poszukiwaniu pracy. Z dala od domu i toksycznej żony może nareszcie spojrzeć na swoje życie z dystansem i podjąć jedynie słuszną i przynoszącą mu wyzwolenie, decyzję o rozwodzie. Czy tytułowy zwyczajny facet potrafi całkowicie wyzwolić się i skorzystać z szansy jaką zsyła mu los
i zbudować nowy związek z kobietą darzącą go miłością i szacunkiem?
W książce poznajemy relację jednej ze stron związku, czytając ma się wrażenie jakby bohater się idealizował. Jego przemyślenia są chwilami powierzchowne i nieprzekonujące. Są to , zdaniem klubowiczów, ewidentne minusy tej książki. Natomiast sam problem poruszony w książce, nie często spotykany w literaturze, wart jest uwagi i dyskusji.
Monika Sadkowska
Recenzja
Książka Małgorzaty Kalicińskiej „Zwyczajny facet” to przyjemna i szybko czytająca się lektura na wolne popołudnie. Porusza jednak ważny problem. Przemocy psychicznej, które stosują niektóre kobiety wobec mężczyzn. Cytując autorkę „głupota, podłość i inne cechy ludzkie nie posiadają określonej płci”.Trudno się z tym nie zgodzić. Stereotypowo głównym agresorem w wojnie damsko – męskiej pozostaje mężczyzna. Tymczasem również kobiety potrafią być trudne i ranić głęboko.
Głównego bohatera Wieśka poznajemy, gdy spędza urlop na Mazurach w ulubionym pensjonacie „Pod Dębem”. Jest inżynierem budownictwa okrętowego i aktualnie pracuje w Finlandii. Na Mazurach spędza wolny czas i snuje wspomnienia ze zwego życia. Co lub kto i dlaczego doprowadziło go do sytuacji, w której obecnie się znalazł. Akcja powieści toczy się jednocześnie w teraźniejszości i przeszłości.
Retrospekcja zajmuje dużą część powieści. Teraźniejszy Wiesiek opowiada i analizuje zachowania swoje i swojej wiecznie awanturującej się żony Aśki. Próbuje zgłębić motywy jej działania, czasami próbuje ją tłumaczyć. Również w ich małżeństwie bywały chwile spokoju i zadowolenia.
Z biegiem czasu bohater coraz trudniej znosi wszelkie obelgi i awantury. Dzieci wkraczają w dorosłość i myślą o własnym życiu. Wieśkowi nadarza się okazja i wyjeżdża do pracy do Finlandii. Rozłąka pozwala spojrzeć na swoje małżeństwo z innej perspektywy. Żona jest coraz bardziej obca, chorobliwie zazdrosna i nastawiona wrogo do Wieśka. Zetknięcie z inną kulturą, różnymi ludźmi i ich odmiennym podejściem do życia sprawia, ze Wiesiek równie weryfikuje swoje poglądy na dotychczasową sytuację małżeńską. Decyduje się na rozwód.
„Zwyczajny facet” to powieść o ludzkich wyborach, poczuciu winy, osamotnionej duszy, o powinnościach, które nakładamy na siebie sami. O tkwieniu w społecznych schematach – bo tak trzeba, tak wypada, tak nie można, co powiedzą inni. O dojrzewaniu do trudnych decyzji i podejmowaniu ich, by mieć jeszcze szansę na zwyczajny ludzki spokój ducha i nadzieję na cieplejsze uczucia jakiejś pokrewnej duszy. Zwyczajny facet jest nie tylko mężczyzną. Jest symbolem każdego człowieka, który pragnie być kochany, szanowany i akceptowany.
Aldona Białas
Dyskusyjny Klub Książki-
Filia nr 1 Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Tarnobrzegu