Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Monika Szwaja: „Gosposia prawie do wszystkiego”

26 kwietnia w świątecznej atmosferze odbyło się pierwsze spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki we Frysztaku, którego uczestnikami byli seniorzy Koła Emerytów i Rencistów. Tematem ożywionych rozmów, licznie zgromadzonych miłośników książek (19 osób) była książka Moniki Szwaji „Gosposia prawie do wszystkiego”, bo przecież czytanie to tylko połowa przyjemności. Drugą połowę stanowi swobodna rozmowa o własnych refleksjach i spostrzeżeniach po przeczytanej lekturze. Treść książki była znakomitą motywacja do dialogu, do dyskusji, do rozmowy z drugim człowiekiem.
Książka pt. „ Gosposia prawie do wszystkiego” Moniki Szwai adresowana jest nie tylko do kobiet, ale także wielu tzw. „damskich bokserów”powinno sięgnąć po nią i zastanowić się, czy warto...
Bohaterka powieści to kobieta wykształcona, odważna i zdecydowana. Potrafiła przeciwstawić się przemocy i upokorzeniu. Wielka miłość do męża nie uczyniła ją bezwolną i bierną. W krytycznym momencie zdaje sobie sprawę, jak była wykorzystywana i manipulowana przez męża, dlatego nie czeka na kolejny wybuch jego agresji, odchodzi, aby rozpocząć nowy rozdział swojego życia.To nowe budowanie przyszłości ujawnia, ile szczerej przyjaźni i chęci pomocy tkwi w ludziach zupełnie obcych. Dlatego nie należy bać się wyzwań, bo każdy na swojej drodze życia spotyka życzliwych ludzi.Autorka porusza także zagadnienia braku tolerancji i szacunku dla innych nacji i ludzi pracujących fizycznie.Jednak książka tchnie optymizmem. Wielu kobietom będącym w podobnej sytuacji jak Maria dodaje odwagi w podejmowaniu trudnych decyzji życiowych. Uczy, jak można wykorzystać własne umiejętności i uczynić z nich sposób na życie. Dodaje zagubionym kobietom poczucia własnej wartości.
Powieść jest mocno osadzona we współczesnej rzeczywistości a postać głównej bohaterki przedstawiona w sposób plastyczny. Jednym słowem „Gosposia prawie do wszystkiego” to mądra książka, którą się czyta jednym tchem i można polecić ją kobietom młodszym i starszym.
Maria Liszka