Paul Glennon: Księgowir"
15-11-2012
O! Jak wspaniale byłoby pobyć sobie kiedyś w książce!
Może niekoniecznie już jako główny bohater,ale tak w wirze przygód i wydarzeń. Podobnie jak
uczynił to Norman Jespers-Vilnius -bohater powieści Paula Glennona pt.:”Księgowir”,którą
omawiałyśmy na spotkaniu 09.11.2012 r.
Czytając jakąś książkę,często sobie coś podjadamy,ale nie jest to na pewno ta, czytana książka!
Jednak Norman czytając książkę ,zaczął ją konsumować i następnego dnia obudził się w jej
wnętrzu. Nie skończyło się to na tej jednej książce,bo wędrówka przeniosła się do wnętrz książek
czytanych przez pozostałych domowników. Nadmiar przygód i wrażeń był tak duży,że rozdzielenie
i uporządkowanie różnych opowieści nie było łatwe. Czy bohater poradzi sobie z tym i kto mu
pomoże, dowiedzieć trzeba się koniecznie sięgając po książkę:”Księgowir”!
Opinie czytelniczek:
Książka pt.:”Księgowir” bardzo mi się podobała. Ma tak ciekawą i zaskakującą treść,że wciąga
całkowicie!Nigdy wcześniej nie spotkałam takiej książki. Dla Paula Glennona była to pierwsza
książka,którą napisał dla młodzieży. Uważam,że trafił w sedno,a ja jestem bardzo szczęśliwa,bo
mogłam ją przeczytać. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Oliwia Leśniak
Tak wyjątkowej i pełnej humoru książki już dawno nie czytałam!.
Czytając,także nie raz marzyłam o tym ,by znaleźć się na miejscu bohatera. Tego właśnie dokonał
Norman,kiedy zaczął podgryzać kartki czytanej książki .Zazdroszczę mu tych niesamowitych
przygód,które przeżył. Ja czytając,także miałam ich niemało!Polecam wszystkim!.
Anna Lepucka
„Księgowir”-to bardzo ciekawa i wciągająca książka!Zawiera mnóstwo różnych wątków,ale
najważniejszy dotyczy Braci z Zachwarren. Najbardziej utkwił mi w pamięci ten fragment, gdy
Norman oberwał łopatą w głowę od Amelii,oraz gdy chodzili po bagnach szukając konia o
imieniu;”Źrebaczek Szczęścia”.Książka jest tak wspaniała,że trudno się od niej oderwać!
Paul Glennon powinien pisać więcej książek dla młodzieży.
Wiktoria Stelmach