Lynn Cullen: "Córka Rembrandta"
14-06-2012
W piątek 18 maja na naszym comiesięcznym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki zapoznałyśmy się z dziełem debiutującej autorki - Lynn Cullen, pt. "Córka Rembrandta". Książka okazała się niezwykłą podróżą do siedemnastowiecznego Amsterdamu, gdzie miałyśmy okazję poznać losy Rembrandta van Rijna. Równocześnie autorka zaznajomiła nas z kilkoma obrazami tego znamienitego malarza dzięki interesującemu przedstawieniu genezy ich powstania.
„Córka Rembrandta” przedstawia dzieje rodziny malarza z perspektywy jego nieślubnej córki, czternastoletniej Cornelii. Z każdą kolejną stroną poznajemy problemy i troski tej młodej dziewczyny, która dźwiga ogromne brzemię opieki nad zdziwaczałym ojcem. Łączymy się z Cornelią w jej samotności i marzymy wraz z nią o poprawie losu, dobrobycie, miłości. Wraz z nią zagłębiamy się w rodzinne historie i odkrywamy tajemnice.
Książka jest niezwykle interesującym przedstawieniem tragicznych losów Rembrandta i jego bliskich. Lynn Cullen w mistrzowski sposób połączyła powszechnie znane losy Rembrandta, jego romanse z własnymi wątkami. Przedstawiła nam malarza jako zwykłego człowieka, targanego ludzkimi uczuciami, a nie wyłącznie zdziwaczałego, obłąkanego artystę.
Geneza książki wywodzi się z zachwytu Cullen jednym z obrazów Rembrandta, dlatego dużo uwagi autorka poświęciła jego technice malarskiej, mistrzowskiemu wykorzystywaniu światłocienia. Stąd też książka zawiera rozdziały dotyczące powstania kilku dzieł Rembrandta. Dzięki temu czytelnik nie tylko czyta o malowaniu obrazów, ale także dostaje wskazówki jak je odtwarzać we własnej wyobraźni.
Dla mnie było to fantastyczne, ponieważ najpierw sama malowałam dany obraz w wyobraźni, a potem z ciekawości szukałam reprodukcji opisywanych dzieł, konfrontując mój wizerunek z tym, jak przedstawił to Rembrandt.
Prócz tego autorka w niezwykły sposób przedstawiła życie w siedemnastowiecznym Amsterdamie. Opisy miasta, wyglądu ulic, domów, atmosfery tamtejszego życia sprawiają, że czytelnik doskonale czuje klimat tego miejsca, przenosi się do tamtych czasów i może wraz z bohaterami spacerować po wilgotnych, brukowanych ulicach, oglądać stragany, zwiedzać budynki.
Spotkanie z „Córką Rembrandta” pozostanie nam, klubowiczkom, na długo w pamięci. Dzięki tej niezwykłej książce miałyśmy okazję poznać historię jednego z największych malarzy świata z zupełnie innej perspektywy, zrozumieć jego prace, poczuć atmosferę tamtych czasów.
Wszystkie zgodnie polecamy tę książkę!