Martin Pollack: "Cesarz Ameryki"', Rosamund Lupton: "Potem'
07-11-2012
7 listopada 2012 roku odbyło się trzecie już po wakacyjnej przerwie spotkanie miłośników książek. Tym razem uczestnicy DKK dyskutowali o dwóch książka: Cesarz Ameryki Martina Pollacka oraz Potem Rosamund Lupton.
Martin Pollack, austriacki pisarz i dziennikarz, a także tłumacz na język niemiecki prac Ryszarda Kapuścińskiego, powraca w swojej najnowszej książce do „świata, którego już nie ma”, a więc do Galicji końca XIX wieku. Książka pisana jest w formie reportażu i porusza temat wielkiej emigracji zarobkowej z Galicji do Ameryki Północnej (Stanów Zjednoczonych oraz Kanady), a także Ameryki Południowej (Brazylia, Argentyna). Na kartach książki poznajemy losy emigrantów wielu narodowości, agentów emigracyjnych zajmujących się wyszukiwaniem i transportowaniem chętnych „za Ocean„, a także przedstawicieli władz, którzy z procederem tym walczyli lub też w nim czynnie uczestniczyli. Losy bohaterów wielokrotnie się przeplatają, a pewnym punktem zbornym książki masowy proces, który miał miejsce w Wadowicach w latach 1888-1890 i obejmował nie tylko firmy zajmujące się „dostarczaniem„ emigrantów do Ameryki, ale też skorumpowanych urzędników państwowych ułatwiających tego typu działalność. Przeczytamy też o klęsce głodu oraz o pogromach Żydów w Rosji, które również wymuszały emigrację. Dowiemy się także o handlu „żywym towarem” – jak widać z książki Martina Pollacka mocno rozpowszechnionym w Galicji końca XIX wieku, czy też o wstrząsającym procederze ”produkcji aniołów”. Książkę czyta się znakomicie, bowiem Autor potrafi wyśmienicie opowiadać, a z zebranych dokumentów wyławia najciekawsze fakty i informacje.
Nasi czytelnicy z dużymi emocjami czytali tę książkę, no bo przecież mieszkamy na terenia dawnej Galicji. Jedna z uczestniczek DKK opowiedziała nam o swoim dziadku, który trzy razy wyjeżdżał o USA w celach zarobkowych z malutkim kuferkiem podróżnym (który zachował się w rodzinie do teraz).
Druga omawiana książka nie wzbudziła już takich emocji. Jak wszyscy zgodnie orzekli Potem Rosamund Lupton to zgrabnie napisany thriller.
Zarys fabuły jest następujący - w prywatnej szkole, do której chodzi 8-letni Adam, synek Grace, odbywają się zawody sportowe w trakcie których nagle w budynku szkolnym wybucha pożar. W środku znajduje się Jenny, starsza córka Grace. Miłość matki jest silniejsza od zdrowego rozsądku - Grace wbiega po córkę, a później niestety obie trafiają do szpitala. Jenny z bardzo rozległymi poparzeniami, Grace w śpiączce z urazem głowy. Od tego momentu "dusze" ich obydwu krążą po szpitalnych korytarzach próbując zrozumieć, co się z nimi dzieje, jak doszło do pożaru i komu mogło zależeć na śmierci Jenny. Podejrzanych jest wielu, Grace wielokrotnie przyjdzie zweryfikować swoje poglądy i opinie na temat różnych znajomych osób, a prawda okaże się niezwykle bolesna.