Stronę odwiedzono:
26855026 razy
Jutro 8 marca Dzień Kobiet, a ja ciągle sprawdzam wiadomości co z polskimi himalaistami, którzy zaginęli gdzieś tam na Broad Peak. Cały czas zastanawiam się nad ceną jaką płaci się za wierność swojej pasji.Ostatnie spotkanie DKK (22 lutego)było poświęcone książce Grażyny Jagielskiej "Miłość z kamienia". Trudno uwierzyć, że pasja męża może zniszczyć życie kobiety. Wojciech Jagielski, znany korespondent wojenny wyjeżdżał na wojny aż 53 razy, jego odwaga i determinacja z jaką przekazywał relacje była doceniana przez świat dziennikarski. Zdobywał nagrody za swoje wyjątkowe reportaże. Tymczasem żona przeżywała każdy wyjazd zostając w domu. Na początku była wyrozumiała, bo przecież sama pisała, sama podróżowała. Potem jej życie zamieniło się w koszmar. Wpadła w depresję, nie umiała normalnie funkcjonować, kiedy on wyjeżdżał na kolejną wojnę. Zostawała z całym bagażem opowiedzianych przez niego wojennych historii. Wiedziała jednak, że wyrozumiałość dla pasji męża jest wpisana w rolę żony reportera wojennego.Rozmawiałyśmy też o innej książce "Od początku do końca" Olgi i Piotra Morawskich. Piotr himalaista zginął na ośmiotysięczniku Dhaulagiri 8 kwietnia 2009 r. podczas zejścia do bazy. Olga pojechała do Nepalu by tam ustawić czorten, wmurować tablicę pamiątkową i pożegnać się z Piotrem.To piękna książka o miłości, wyrozumiałości i ogromnej pasji do zdobywania śmiertelnie zaborczych gór.
Po spotkaniu uczestniczyłyśmy w wernisażu - "Krzysztofowi Woźniakowi - AD Memoriam", poświęconej zmarłemu artyście, rzeźbiarzowi. Na koniec spotkania jego żona powiedziała, że zapala na tym wernisażu pierwszy znicz Krzysztofowi.
Jak to jest z tą pasją? Czy warto poświęcać jej życie? Czy my kobiety powinnyśmy się godzić na niebezpieczne pasje naszych mężów, choć tak wiele nas to kosztuje?
Dzisiaj w Trójce Olga Morawska powiedziała, że sukces himalaisty, to także sukces najbliższych. Powiedziała też, że kiedy kilka dni temu Polacy zdobyli szczyt, cieszyła się cała Polska, ale kiedy okazało się, że zaginęli wiele osób mówiło, że to głupota narażać swoje życie. Myślę, że częściowo odpowiedziała mi na to pytanie czy warto i chyba się z nią zgadzam.