Stronę odwiedzono:
26851225 razy
„Sunset Park” Paula Austera to opowieść o społeczeństwie amerykańskim opowiedziana przez losy czwórki młodych ludzi – Elen, Alice, Binga i Milsa.
Ten ostatni jest główną postacią. Przeżywa w młodości śmierć brata i z poczuciem winy opuszcza dom rodzinny. Los sprawia, że przez romans z nieletnią Kubanką Pilar wplątuje się w kłopoty i znów zmuszony jest do wyjazdu, lądując w rodzinnym Nowym Jorku. Tam urządza squat w opuszczonym domu w Sunset Park . Możemy obserwować życie współczesnego amerykańskiego społeczeństwa. Okazuje się, że obraz Nowego Jorku, miasta marzeń nie jest wcale taki różowy. Auster pokazuje kryzys w Stanach Zjednoczonych, zwiększanie się bezrobocia, ubożenie społeczeństwa, co dotyka również mieszkańców domu w Sunset Park.
Dla autora jest to też opowieść o domach :
To, co istotne w tej książce, co stanowi jej rdzeń, to obecność domów, ich istota. Na początku Miles pracuje, sprzątając domy przejęte przez banki. Później z garstką młodych ludzi urządza squat w opuszczonym domu w Sunset Park w okolicach Brooklynu, stąd też wziął się tytuł książki. Tak więc to właśnie są te różnego rodzaju domy, ale w języku angielskim mamy rozróżnienie na house, czyli „dom”, i home, czyli „Dom”. Dom to idea wiążąca się z rodziną, z posiadaniem własnego miejsca, które stanowi centrum twojego życia. Myślę, że ta książka jest swoistym zapisem badań nad domami i Domami. I w tym przypadku Domem jest po prostu Miles i jego rodzina, jego ojciec Morris, matka i macocha, to oni stanowią swego rodzaju emocjonalny rdzeń, na którym opiera się ta historia.
Przez książkę” Sunset Park” odkryłyśmy dla siebie wspaniałego współczesnego pisarza. Na pewno przeczytamy jeszcze wiele jego powieści.