Specjalistka od trudnych tematów, podróżniczka, marzycielka…
Zawsze uwielbiała opowiadać historie. Będąc dzieckiem marzyła o tym, by zostać baletnicą i móc opowiadać historie tańcem. Jednak mama nie pozwoliła jej rozwinąć tego talentu i tak została pisarką. Wierzy w siłę magii, bez której życie nie ma sensu i ma ciągle wiele marzeń, bo one pozwalają określać nowe cele, uskrzydlają. Dużo podróżuje i w swych wyprawach najbardziej lubi wracać na wyspy greckie, które przeszła wzdłuż i wszerz. Swoimi doświadczeniami zechciała podzielić się z młodymi ludźmi podczas spotkania autorskiego.
Anna Onichimowska, bo to o niej mowa, autorka książek dla dzieci i młodzieży, a ostatnio również dla dorosłych, opowiadała młodzieży o swoim życiu, doświadczeniach, licznych podróżach, a przede wszystkim o książkach. Autorka ma mieszkanie w Warszawie, blisko lasu, bo pisząc lubi rozmyślać w otoczeniu przyrody, ale jak sama mówi rzadko w nim bywa, ponieważ jej drugim domem od jakiegoś czasu jest Finlandia. Gdy zaczynała swoją przygodę z pisarstwem była przeświadczona, że może pisać tylko dla dzieci, bo to ich świat był dla niej magiczny. Z dzieciństwa wyniosła fascynację dla książki „Muminki”, potem zaczęła tworzyć własne historie. I tak powstała cała seria książek dla dzieci, które miały formę krótkich opowieści, bo autorka jest fanką opowiadań, jako pisarz, ale jako czytelnik również. Potrzeba chwili i propozycja wydawcy zbliżyła ją do problemów jakie dotykają młodzież, później zyskała miano specjalistki od trudnych tematów. W swoich książkach porusza problemy narkomanii, przynależności do sekt, wykluczenia społecznego, izolacji, uzależnienia od Internetu. Tematy niesie samo życie i baczna obserwacja. Często są to przypadkowe rozmowy, podczas których rodzi się pomysł: „…historie są od lat te same, inny jest tylko sposób ich opisywania”. Jej zdaniem każdy ma odrębny styl w jakim pisze, a więc pisanie to bardzo osobista rzecz. Praca nad książkami dla młodzieży dała jej okazję do spotkań z młodymi ludźmi, którzy borykają się z różnego rodzaju problemami i pozwoliła na głębsze poznanie ich świata, potrzeb, oczekiwań. To od nich samych dowiedziała się, że na tym najtrudniejszym etapie wchodzenia w dorosłość potrzebują miłości, zrozumienia i czasu jaki może ofiarować im rodzina. Gdy tego zabraknie pojawiają się problemy i poszukiwanie czegoś co będzie namiastką. Tutaj nie ma znaczenia położenie geograficzne, czy kolor skóry, potrzeba miłości i akceptacji jest taka sama na całym świecie. Pisarka lubi gdy główni bohaterowie jej książek to mężczyźni, ponieważ męski punkt widzenia nie rodzi bezpośrednich skojarzeń z nią samą. Pisze tradycyjne, od początku do końca. Pisząc, poznaje swoich bohaterów stopniowo podobnie jak czytelnik, później to oni stają się mądrzejsi od niej samej. Ta niewiedza o nich daje przyjemność pisania w ciekawy sposób, ale też czyni ten świat fikcyjny bardziej realny, prawie równoległy do rzeczywistego.
Lekkość z jaką przedstawiła w skrócie swoją historię i zaprezentowała książki pozwoliła nawiązać jej nic porozumienia z młodzieżą, która z zaciekawieniem słuchała, a później bez skrępowania zadawała wiele pytań. Pytań, które dotyczyły warsztatu pisarskiego, ale nie tylko, bo pojawiły się również takie zupełnie osobiste. Młodzi ludzie zadali znamienne pytanie: „CO CZYTAĆ?”. I tu autorka zgodziła się z nimi, że w zalewie informacji, nastoletni czytelnicy mogą czuć się zagubieni i sięgać po niewłaściwe pozycje. Ponadto rynek książki młodzieżowej, która zaspokoiłaby oczekiwania młodych ludzi nie jest wcale duży. Uczestnictwo w takim spotkaniu zwróciło uwagę na to, że potrzebują oni przewodników w świecie literatury, a osobowość autorki sprawiła, że z odwagą o tym dyskutowali, wypowiadali swoje opinie i definiowali oczekiwania.
Spotkanie odbyło się 23 października w Gminnej Bibliotece Publicznej w Chmielniku w ramach spotkań autorskich Dyskusyjnego Klubu Książki. Uczestniczyła w nim młodzież gimnazjalna z terenu gminy.
Irena Szczypek, moderatorka Młodzieżowego DKK w Zabratówce