Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
26855541 razy

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

ZOBACZ TAKŻE:

 

Współpraca z

Współpraca z

 

 

 

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Współpraca z

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

Współpraca zwww

ZAKUP NOWOŚCI

 

 


Zakup nowości wydawniczych w 2019 r. realizowany jest ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa

Współpraca z

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

 

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Zapytaj bibliotekarza

 

DKK w Cieklinie

Polska Wielkanoc

30-05-2014

„... Minęły wieki, a tak jak niegdyś znicz od pogan strzeżony, tak jak pogańskie pamiątki od ludu przechowywane – pielęgnujmy dawne przodków obrzędy: to, co weszło w zwyczaj, niech zwyczajem zostanie, a to,co było, cośmy od Ojców zasłyszeli, lub sami jeszcze widzieli, przekażmy tym, co po nas przyjdą; pomni, że tam gdzie była przeszłość, tam i przyszłość będzie...”

                                                  (Leon Potocki - „ Święcone, czyli pałac Potockich w Warszawie”)

 

     W naszą  kulturę bardzo mocno wpisały się  zwyczaje i obrzędy sięgające swym początkiem jeszcze czasów prasłowiańskich. Przejęte przez religię chrześcijańską przetrwały do dziś, często w prawie niezmienionej formie – z czego nawet nie zdajemy sobie sprawy.  Szczególne nagromadzenie różnorakich zwyczajów ma miejsce w okolicy ważnych świąt. Członkinie DKK dla dorosłych działającego przy bibliotece w Cieklinie zapragnęły nieco więcej dowiedzieć się znaczeniu i symbolice obrzędów związanych z okresem Wielkiego Postu i Świąt Wielkanocnych. Dlatego też na spotkanie, które odbyło się  7 kwietnia br. wybrałyśmy książkę Hanny Szymanderskiej – Polska Wielkanoc.  Była okazja do zapoznania się z bogatą obrzędowością tego okresu, było zdumienie - „ a to stąd się wzięło...” no i oczywiście porównywanie – jak Wielkanoc wyglądała w naszych rodzinnych domach w czasach naszego dzieciństwa, co zachowujemy nadal, a czego już zaniechałyśmy.  Okazało się jak wiele jest podobieństw – ale i wiele drobnych co prawda, ale jednak różnic pomiędzy świętowaniem w naszych rodzinnych domach.  No i co oczywiste przy tego typu tematyce pojawiły się przepisy na potrawy i ciasta, a przy okazji wzbogaciłyśmy swoją wiedzę o znaczenie już zapomnianych  słów jak  np. kapłon, pularda, skopowina, hałunki czy też dyngowanie.

Było dużo zadumy, jeszcze więcej śmiechu i ogromy apetyt – o jak go nie poczuć, gdy się czyta taki oto opis święconki:

„ … Na samym środku był baranek wyobrażający Agnus Dei z chorągiewką, calutki z pistacyami; (…) Stało czterech przeogromnych dzików, to jest tyle ile części roku. Każdy dzik miał w sobie wieprzowinę, alias szynki, kiełbasy, prosiątka. Kuchmistrz najcudowniejszą pokazał sztukę  upieczeniu całkowitem tych odyńców. Stało tandem 12 jeleni także całkowicie pieczonych z złocistymi rogami, całe do admirowania, nadziane były rozmaitą zwierzyną, alias: zającami, cietrzewiami, dropiami, pardwami. Te jelenie wyrażały 12 miesięcy. Naokoło były ciasta sążniste tyle, ile tygodni w roku, to jest 52, całe cudne placki, mazury, żmudzkie pirogi, a wszystko wysadzane bakalią. Za niemi było 365 babek, to jest tyle ile dni w roku.  Każde było adorowane inskrypcjami, floresami, że niejeden tylko czytał, a nie jadł. Co zaś do bibendy : było 4 puchary, exemplum 4 pór roku, napełnione winem jeszcze od króla Stefana, tandem 12 konewek srebrnych z winem po królu Zygmuncie, te konewki exemplum 12 miesięcy. Tandem 52 baryłek także srebrnych in gratiam52 tygodni, było w nich wino: cypryjskie, hiszpańskie i włoskie. Dalej 365 gąsiorków z winem węgierskim alias tyle gąsiorków ile dni w roku, a dla czeladzi dworskiej 8760 kwart miodu robionego w Berezie, to jest tyle ile godzin w roku ...”                                      

 

Ech, ta staropolska gościnność  i fantazja …...

 

Krystyna Czechowicz

 Ciekawe doświadczenie – zanurzyć się w „ Polską Wielkanoc” Hanny Szymanderskiej. Poznać jak dawniej poszczono i jak świętowano.  Może by zastosować radę na nieprzejedzenie się „  należało zjeść na czczo chrzanu święconego i chuchnąć  3 razy do komina...” - proste prawda? :-)

Wprawdzie  z przepisu na babę wielkanocną z 60 jaj raczej nie skorzystam, niemniej książkę serdecznie  polecam.

R. Biernacka

 

 

 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: