4 lutego w „Kawiarence Literackiej” w bibliotece w Mogielnicy odbyło się kolejne spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem dyskusja była nie tylko na temat przeczytanej książki, której każdy z dwunastu rozdziałów rozpoczyna się przepisem na egzotyczną potrawę, ale w związku z jej treścią objęła również tematy bliskie każdej kobiecie choć niekoniecznie ulubione, czyli kulinaria.
„Przepiórki w płatkach róży” to powieść meksykańskiej pisarki Laury Esquivel. Oryginalny tytuł znaczy w dosłownym tłumaczeniu „jak woda na czekoladę”, a w języku hiszpańskim idiom „działać na kogoś jak woda na czekoladę”, oznacza wywoływać w kimś wręcz pożądanie.
Książka opowiada historię rodziny De la Garza, a główną bohaterką jest Tina, jedna z trzech sióstr, która zgodnie z absurdalną tradycją nie może wyjść za mąż, gdyż jako najmłodsza córka ma obowiązek opiekować się matką aż do śmierci. Przeznaczeniem tych kobiet była nie tylko opieka, ale zajmowanie się kuchnią, gotowanie i dogadzanie podniebieniom wszystkim członkom w rodzinie. Zakochany w niej Pedro Muzquiz decyduje się poślubić jej siostrę Rosaury, aby dzięki temu być bliżej ukochanej. Tina, nie mogąc jawnie okazywać swej miłości, spełnia się w sztuce kulinarnej i przygotowuje dla ukochanego tak wyszukane potrawy, że gdy się o nich czyta, to aż ślinka cieknie, czuje się ich smak i zapach. Autorka tak zręcznie wplata dzieje fatalnego zauroczenia dwójki młodych ludzi w przepisy kulinarne, które, nota bene, są tak apetycznie skonstruowane, że można schrupać samą książkę.
Mamy również możność poznać zwyczaje ludzi żyjących w egzotycznym dla nas Polaków Meksyku, ich zwyczaje, kuchnię i zupełnie niezrozumiałą dominację matki nad córką. Matki zacofanej, apodyktycznej, która przedkłada własną wygodę nad szczęście córki. Matki wziętej żywcem z horroru.
„Przepiórki w płatkach róży” to książka o miłości i namiętności ze sporą dawką realizmu magicznego. Fabuła przypomina typowe, brazylijskie telenowele, ale ma w sobie niepowtarzalny klimat, niezwykłą magię smaków i zapachów. To opowieść o dwóch namiętnościach : do mężczyzny i do sztuki kulinarnej. Miłość łączy się w niej z magią, a smak potraw budzi prawdziwe pożądanie. To powieść o zakazanej miłości. Książka romantyczna lecz mało realistyczna, a przy czytaniu nie sposób pomyśleć : „a może by się coś zjadło?”
Powieść jest ładnie wydana, czyta się ją z przyjemnością, ale tym razem niektórym paniom się nie specjalnie podobała, szczególnie tym, dla których kuchnia nie jest najważniejszym miejscem w domu.
Kolejne spotkanie DKK w Mogielnicy odbędzie się we wtorek 4 marca o godz. 16:00, tematem będzie książka Izabeli Pietrzak pt. „Babskie gadanie”.