Stronę odwiedzono:
26851988 razy
Dnia 09.05.2014 r spotkali się członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci na którym omawiano książkę Grzegorza Kasdepke pt.,,W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko”.
Mała dziewczynka stwierdza pewnego dnia, że jej brzuch wydaje dziwne odgłosy. Szybko dochodzi do wniosku, że w jej brzuchu musi mieszkać jakieś zwierzątko. Tylko jakie? Jak taka mała istota ma znaleźć odpowiedź na to trudne pytanie, jeśli ani mama, ani tata, ani tym bardziej starszy brat nie chcą jej uwierzyć?! Zwierzątko niezmiennie cichnie, kiedy ktoś z rodziny ma zbadać jego obecność w brzuchu dziewczynki. I tak dorośli ignorują obecność obcego osobnika. A to może być kotek, piesek, albo krokodyl!
I tak wędruje dziewczynka po świecie próbując znaleźć kogoś, kto przejmie się losem zwierzątka mieszkającego w jej wnętrznościach. W przedszkolu informacja o zwierzątku wzbudza zazdrość i niedowierzanie, a z czasem popłoch. Bo po obiedzie zwierzątko cichnie. Znaczy to, że nie ma go już w brzuchu. To gdzie w takim razie jest? I oto okazuje się, że mieszka w kaloryferze, w toalecie, w zawiasach… Jest wszędzie i przemieszcza się niezwykle szybko. Może więc być bardzo groźne.
Już bez swojego przyjaciela w brzuchu, wraca dziewczynka z przedszkola do domu. Trochę tęskni. Ciekawe gdzie sobie poszło? Ale w domu okazuje się, że ono już tam jest – w brzuchu starszego brata. Co więcej, jest o wiele większe, bo zjada straszne ilości jedzenia. Nawet pomidory, których mieszkając w brzuchu dziewczynki, nie tolerowało.
Jest to dowcipna książka o małej dziewczynce i niezwykle tajemniczym zwierzątku.