Stronę odwiedzono:
26849172 razy
"Dlaczego życie ma dla niej ciągle jakieś niespodzianki, dlaczego nie chce być miłe, obrzydliwie przewidywalne i zaskakująco podobne do "Zmierzchu"? Dlaczego miłość to nie autostrada ku szczęściu, lecz wyboista ścieżka wiodąca nad urwiskiem i trzeba się dobrze rozglądać dookoła, by nie osunąć się w przepaść, lub nie dostać spadającym odłamkiem skały w głowę? Dlaczego piękne historie zdarzają się tylko w kiepskich powieściach?"
To nie jedyne problemy, jakie nurtują bohaterkę lektury, o której dyskutowali członkowie DKK w maju. Weronika, bohaterka powieści Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk pt. „Wystarczy, że jesteś” , jest nastolatką, która nie wierzy w siebie, ani w to, że odnajdzie w życiu szczęście. Jest z natury pesymistką, nie ma przyjaciół, ale zaczytana w „Zmierzchu” marzy o wielkim uczuciu. Na blogu, który prowadzi, opisuje swoje spotkania z panem W. (panem Wyjątkowym) – idealnym chłopakiem, którego stworzyła w swojej wyobraźni. Wkrótce w jej życiu pojawia się przystojny Filip – początkujący aktor, i Marek, który staje się najlepszym przyjacielem.
Książka Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk to opowieść o dojrzewaniu do prawdziwej miłości. Ale nie tylko. Autorka porusza tu sprawę m.in. blogów, które często są wytworem czyjejś wyobraźni, a nie opisem prawdziwych przeżyć, zwraca uwagę na to, że łatwiej „otworzyć się” przed kimś, kto ukrywa się pod po drugiej stronie komputerowego ekranu niż porozmawiać twarzą w twarz. Pokazuje również jak trudno przyznać się do choroby, zwłaszcza komuś na kim nam zależy i jak niełatwo tej drugiej osobie przyjąć wiadomość o chorobie. Uczestnikom spotkania książka się podobała. Aktualny temat, sposób przedstawienia problemu i język powieści to niewątpliwe atuty książki. Warto przeczytać.