29 maja 2015 r. klubowiczki DKK dla Dorosłych omawiały książkę „Dowód” Ebena Alexander.
„Umrzeć, to tyle co przestać być widzialnym?” - sentencja ta, być może nie jednemu czytelnikowi nasunie się po przeczytaniu „Dowodu” Ebena Alexander.
Nie jest to z pewnością banalna opowieść o „życiu po życiu”, lecz autentyczne przeżycia opisane przez neurochirurga, który przez siedem dni leżał w głębokiej śpiączce. Lekarze dawali mu minimalne szanse na przeżycie. A jednak. Wielki sukces medycyny, czy raczej cud i gwarancja na istnienie niewidzialnej, duchowej strony istnienia?
Eben zabiera nas w niewyobrażalną podróż podczas swej pozaziemskiej wędrówki, podróż widzianą z perspektywy Dżdżownicy poprzez Tunel, Jądro, aż do Krainy Wszechogarniającej Miłości. Błogości. Tam gdzie jest Om...
No cóż czy w to uwierzymy, czy też nie, to z pewnością indywidualna sprawa każdego człowieka. Według nas warto jednak sięgnąć po tę lekturę, bo jeśli nawet nie do końca zgadzamy się z przekazem autora, to być może pozwoli nam przynieść spokój i ukojenie po stracie bliskiej osoby. Może niejednego „niedowiarka” zmusi do refleksji i zadumy. Polecamy. Naprawdę warto przeczytać!
Beata Lęcznar