Sukces zeszłorocznych występów zachęcił grupę teatralną skupiającą członków Dyskusyjnego Klubu Książki z Biblioteki Publicznej w Lesku do kontynuowania „zabawy w teatr”. Tym razem wybrali sztukę Andrzeja Dembończyka "Kandydatki na żonę" – pełną humoru historię kawalera, którego rodzina pragnie wyswatać z wybranymi przez siebie pannami.
Inicjatorką, reżyserem i koordynatorką całego przedsięwzięcia była Joanna Krawczyk, która podjęła się też roli suflera (razem z Anną Warchoł). Idealnie trafiła z podziałem ról, jak się później okazało każda była jakby napisana dla osoby ją grającej. Próby zaczęły się już w lutym, z częstotliwością dostosowaną do możliwości czasowych członków grupy, w której skład weszli: Jadwiga Buksztel, Jadwiga Car, Helena i Henryk Ciomborowie, Anna Retinger, Maria Romanek, Halina Salik, Teodozja Wołoszyn i Aleksander Żmuda. Występujący zadbali o odpowiednie rekwizyty oraz scenografię, na własną rękę skompletowali także odpowiednie kostiumy. Przed premierą wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Trema i zdenerwowanie w niewielkim stopniu udzieliły się grającym, którzy za swój występ zostali nagrodzeni dużymi brawami. Oklaskiwano także wejście i zejście ze sceny poszczególnych panien na wydaniu. Każdej z grających je pań udało się oddać komizm i oryginalność postaci. Świetnie wypadł dialog głównego bohatera Wiktora z jego służącym Wojciechem, którzy stanowili na scenie zgrany team. Publiczność wyłapała wszystkie grepsy i żarty, a sam spektakl, mimo drobnych potknięć, zaliczyć można do wyjątkowo udanych. Mamy nadzieję, że teatralna działalność będzie kontynuowana. Na pewno obecna sztuka jeszcze będzie grana w najbliższym czasie. A wybór i przygotowanie kolejnej to zadanie na następny rok.
Sobotni występ grupa zadedykowała swojej zmarłej niedawno koleżance, Danucie Cegłowskiej. „Gdyby żyła na pewno byłaby tutaj z nami” – powiedziała, zapowiadając występ, Joanna Krawczyk.
Agnieszka Romanek