Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

„Hotel Ritz” to książka omawiana na spotkaniu DKK w dniu 25 sierpienia.

Autorka Tilar J. Mazzeo już na wstępie opowieści zaznaczyła, iż wiele osób odradzało jej spisanie tej historii. Pisarka jednak nie dała za wygraną i bardzo szczegółowo zagłębiła się w losy legendarnego Hotelu Ritz w Paryżu i jego znakomitych gości w latach 40 XX wieku, czyli w okresie wojennym. Gośćmi tymi byli znani politycy, pisarze, gwiazdy filmu, amerykańscy wojskowi, korespondenci wojenni, niemieccy oficerowie oraz wiele innych przedstawicieli śmietanki towarzyskiej. W perełce Paryża splatają się drogi Coco Channel, Ernesta Hemingwaya, Marlene Dietrich, Roberta Capy, gen. Charlesa de Gaulle i wielu innych. Hotelowi goście jakby nie odczuwają dramatyzmu wydarzeń, ponieważ na pierwszy rzut oka w hotelu nie widać zewnętrznych oznak wojny. W jadalniach obok siebie zasiadają Francuzi i niemieccy oficerowie bez mundurów rozmawiając ze sobą po francusku. Powstają romanse, które dla wielu są sposobem na przetrwanie, inni pozostają obojętni, neutralni. Z biegiem czasu sytuacja ulega zmianie, nie wszystko jest takie proste, zawiązują się sojusze, tworzą siatki kolaboracyjne i tylko Hotel Ritz nadal lśni swoim blaskiem kryjąc w pokojach wiele niewypowiedzianych historii. „Historia drugiej wojny światowej często bywa przedstawiana w sposób nazbyt uproszczony, czarno- biały, jako heroiczna walka między siłami dobra i zła. Dowiadujemy się, że są tacy, którzy walczyli, i tacy, którzy kolaborowali. (…)Jednak dla większości mieszkańców okupowanego Paryża przetrwanie zależało od tego, jak zręcznie będą się poruszać w wojennej rzeczywistości”. Słowa autorki wypowiedziane na samym wstępie książki uderzają w sedno opowieści. Paryż w okresie wojennym nie ucierpiał wiele, jeżeli porównać go chociażby do Warszawy, ale ( jak słusznie zauważył jeden z klubowiczów) należy sobie zadać zasadnicze pytanie: które postępowanie było bardziej słuszne, opłacalne? Odpowiedzi starali się udzielić członkowie dyskusji, nie było to łatwe i po dziś dzień budzi kontrowersje