Stronę odwiedzono:
26849222 razy
Anioły,czy one istnieją? To pytanie powraca do nas szczególnie w listopadzie-miesiącu poświęconym pamięci o zmarłych. Książka Ani Witczak-Szumskiej pt.:"Moje anioły",którą omawialiśmy na spotkaniu 10.11.2016. wspaniale wpisuje się w ten czas i nastrój. Autorka-podopieczna Fundacji Gajusz przytacza różne przykłady z życia ludzi ,w których widać wyraźnie anielską interwencję. Przykładem niech będzie rodzina Weroniki. Wszyscy zajęci swoimi sprawami nie mają nawet chwili czasu na rozmowę,żyją obok siebie. Dopiero choroba Weroniki zbliża ich do siebie. Nieszczęście pomogło im znaleźć ten czas .Autorka zadaje pytania o sens życia,choroby czy śmierci. Porusza trudne tematy ale sposób w jaki to robi jest pełen optymizmu,bo wierzy,że "Bóg stworzył mnóstwo aniołów,które są odpowiedzialne za różne sprawy i warto być im wdzięcznym za to co robią". Książka bardzo wartościowa,pozwalająca rozjaśnić mroczne myśli w sposób wypróbowany przez autorkę."Zamykam oczy,gdy mam dość życia na ziemi i pozwalam odpłynąć myślom. Gdy nacieszę się już wędrówką,wracam do naszego świata." Może warto byłoby w ten sposób podejść do życia?