Stronę odwiedzono:
26854244 razy
O szkolnych przygodach moglibyśmy opowiadać bez końca...
Każdemu z nas wydaje się, że jego klasa jest wyjątkowa bo tylko u nas mogło się to wydarzyć i nigdzie indziej. Szalone pomysły, wcielane w życie nie zawsze wychodzą nam na dobre, o czy już nie raz przekonaliśmy się na własnej skórze. Rozmawiając z dorosłymi(rodzicami czy dziadkami) dowiadujemy się różnych ciekawych rzeczy z ich młodych lat i nie możemy wprost uwierzyć, że oni tak postępowali. Dowodem na to ,że poważni, sławni ludzie kiedyś też nieźle rozrabiali jest powieść Anny Czerwińskiej - Rydel pt: "Słońcem na papierze", którą omawialiśmy na spotkaniu DKK- 5.12.2016 r. Książka ta jest wesołą opowieścią o Kornelu Makuszyńskim, pisarzu znanym nam przeważnie z lektur szkolnych. Żył on ponad sto lat temu, ale historie z jego młodości są nam bliskie. Każdy z nas ma ulubione przedmioty i te nielubiane także. Kornel był świetny z języka polskiego, co nie raz wykorzystywali koledzy(bo pisał im wypracowania),ale zawsze słabo wypadał z matematyki. W wieku 11 lat napisał wiersz za, który wyleciał ze szkoły! Przeniósł się ze Stryja do Przemyśla i tam już sam musiał zadbać o swoje utrzymanie. Tego żadne z nas nie potrafi sobie nawet wyobrazić. Żyło mu się trochę biednie ale bardzo wesoło o czym ciekawie opowiada autorka książki. Przez tę powieść postać Kornela Makuszyńskiego stała się nam bardzo bliska.