Stronę odwiedzono:
26854709 razy
Niewyjaśnione zjawiska spotykają ludzi od dawna. Czy to są duchy, czy też nieznane cuda techniki? Z takim problemem zmagają się mieszkańcy nowego warszawskiego osiedla, do którego przeprowadziła się rodzina Rytlów. Dowiadujemy się o tym z książki Rafała Kosika pt.:"Kuba i Amelia. Godzina duchów", którą omawialiśmy na spotkaniu dziecięcego DKK w Dębowcu- 27.06.2016 r. Ta przeprowadzka nie zapowiadała niczego nadzwyczajnego, ot po prostu" nowy dom, nowe życie", do którego trzeba się dostosować. Jednak od samego początku w tym nowym apartamentowcu dzieję się dziwne rzeczy: słychać głosy i pojawiają się tajemnicze zjawy. Doświadczają tego dorośli i dzieci ale tyko one postanawiają zrobić z tym porządek. Kuba, Amelia i ich młodsze rodzeństwo udają się pewnego dnia do willi szalonego naukowca-mutanta. Przychodzą w godzinie duchów, bo tylko wtedy profesor ich nie usłyszy i nie przeszkodzi w wykonaniu zadania, którym było wyłączenie dziwnej maszyny. Sprawy jednak się komplikują. Trzeba działać szybko, wykazać się sprytem i odwagą w rozwikłaniu tej zagadki. Ta wyprawa wyjaśniła, że profesor Koprowicz nie zajmował się wywoływaniem duchów(jak myślano), lecz pracował nad wyświetlaniem hologramów w powietrzu i sterowaniem nimi. To on zbudował holotron od zera i niewiele mu brakowało by zakończyć badania trwające już dwadzieścia lat. Kuba na początku chciał wyłączyć tę maszynę, ale teraz był dumny z tego, że mógł pomóc profesorowi. Książka bardzo ciekawa, pełna przygód i dobrego humoru. Warto ją przeczytać.