Stronę odwiedzono:
26854331 razy
"Życie naprawdę bywa skomplikowane. Dramatycznie skomplikowane". Możemy tego doświadczyć nawet podczas wakacji,tak jak Wiktoria,Lilka i Mateusz-bohaterowie powieści Magdaleny Witkiewicz pt.:"Lilka i spółka",którą omawiałyśmy na spotkaniu DKK 20.07.2016 r. Los sprawił,że zamiast pojechać do ukochanej ciotki Franki,znaleźli się u nielubianej ciotki Jadźki,czyli Baby-Jagi. Wakacje zapowiadały się wprost fatalnie! Jak tu wytrzymać z kimś takim,który każe ciągle sprzątać,chociaż jest czysto,rozkłada gazety na dywanie i jeszcze namawia do picia syropu z cebuli i pokrzywy! Do tego stosuje dziwne metody wychowawcze,bo nagradza dzieci cukierkami(ale tylko w soboty),karmi flaczkami,którymi się brzydzą i za karę sadza na jeżykach. Nic dobrego z tego nie wychodzi,a przez te nieznośne bachory to właśnie ciotka"wychodzi z siebie"! Po paru dniach dołączył do nich Wojtek,syn przyjaciółki ciotki Jadźki i razem odkrywają,że ciotka z sąsiadem Anatolem przygotowują napad na bank! Wynikało to jasno z podsłuchanej rozmowy telefonicznej. Aby temu zapowiedz zaczęli wspólnie działać. Pomysłów im nie brakuję,więc i przygód mają wiele. W końcu sprawa się wyjaśniła: pan Anatol pisze powieści kryminalne a ciotka je redaguje... Książka pełna humoru,zabawnych sytuacji,które mogą przydarzyć się każdemu, zwłaszcza podczas wakacji.