Stronę odwiedzono:
26850481 razy
Tytułowa „Panika” Lauren Oliver to gra organizowana corocznie -w małym, pogrążonym w marazmie miasteczku. Gra nielegalna, w której mogą brać udział absolwenci ostatniej klasy liceum. Gra, w której można stracić zdrowie, a nawet życie – takie przypadki już się zdarzały. Organizatorzy – nikt ich nie zna – wymyślają przez całe lato niebezpieczne, brutalne konkurencje i wydają się nieźle bawić cudzym kosztem. Chętnych jednak nie brakuje, bo zwycięzca otrzymuje wysoką nagrodę pieniężną. Dla jednych jest to szansa na wyjazd i dalszą naukę, dla innych na leczenie bliskich, jeszcze inni chcą sobie coś udowodnić. Jak zwykle w trakcie takiej rywalizacji, ujawniają się tak dobre, jak i złe strony charakterów. Nie wszyscy grają uczciwie. Wizja pieniędzy działa na wyobraźnię, wywołując chęć wygrania za wszelką cenę. Zawiązują się też sojusze, przyjaźnie, a nawet głębsze uczucia. Przygoda kończy się dla bohaterów szczęśliwie. W mojej opinii książka najbardziej zainteresowałaby młodych czytelników. Prosty język powoduje, że czyta się ją łatwo i szybko. Licealiści dokonują rzeczy, o które nigdy by siebie nie podejrzewali. Uczciwość i przyjaźń w końcu zwycięża. Akcja płynie wartko i trzyma w napięciu. Jednak dość łatwo można połączyć wątki, niektóre sytuacje są nieco zbyt oczywiste. Dość łatwo przewidzieć zakończenie. Pomysł dobry – wykonanie – moim zdaniem – mniej udane.