Stronę odwiedzono:
26848570 razy
Klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki „Wtajemniczeni”, działającego przy Filii nr 4 Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej, w 2016 roku spotkali się już pięciokrotnie.
Chętnie przeczytali i wyrazili swoje zdanie o paru ciekawych książkach, polecanych przez Instytut Książki. Od ponad roku oceniali przeczytane książki w skali od 1 do 5. Na ocenę mają wpływ tylko odczucia po jej przeczytaniu i omówieniu oraz gust czytelniczy odbiorców. Każdy z klubowiczów proponuje swoją ocenę, a ta ostateczna jest średnią wszystkich. W styczniu oceniono książkę Marcina Szczygielskiego „Czarownica piętro niżej”. Uzyskała 3,5 punktu. Czary, magiczne amulety, seanse spirytystyczne, duch na strychu, tajemnicze tunele, zdradliwe lilie, to tylko początek wielkiej rodzinnej tajemnicy, w którą zostaje wplątana bohaterka Maja. Do samego końca książka trzyma w napięciu, czasami nawet straszy. Autor potrafił zaciekawić czytelnika fabuła i czyta się ją z niemałą ciekawością. Interesujące są również czarno-białe rysunki Magdy Wosik. Rozpoczynają każdy rozdział, raz cofając, raz wyprzedzając treść książki. Patrząc na cały ten czarodziejski świat z przymrużeniem oka, chcieliśmy sprawdzić, czy wśród naszych bliższych lub dalszych krewnych nie było czarownicy lub czarownika. W związku z tym rozwiązaliśmy test „Czy jesteś czarownicą?”. Okazało się, że istnieje taka możliwość, że każdy z nas mógł mieć takich praprzodków. Może my też jesteśmy czarownikami???
Po magii i czarach przyszła kolej na kryminał i to w bibliotece, ponieważ w lutym książka „Tajemnica biblioteki” M. Widmarka i H. Willis, zmusiła nas do szukania złodzieja. W naszej bibliotece również ktoś narobił zamieszania. Niektóre książki poznikały z półek. Wszystko to jednak zostało zainicjowane na potrzeby zadań detektywistycznych, które mieli wykonać klubowicze. Spisali się na medal, a zaginione książki wróciły na swoje miejsca. Złodziei u nas nie było, kradzieży nie stwierdzono! Klubowicze ocenili książkę na 3,5.
W marcu omówiono książkę „Tomek Łebski - Niezły szczęściarz” autorstwa Liz Pichon. Od samego początku książka nie podobała się klubowiczom, a to za sprawą tekstu, pisanego czcionką różnego kroju i wielkości. Tekst wzbogacono małymi rysunkami, dopiskami oraz innymi elementami, które zapewne miały lepiej przedstawić Tomka Łebskiego - miłośnika rysowania i rysunków. Nie wszystkim czytelnikom ta forma ułatwiała czytanie. Również okładka prezentowała podobny styl. Przewracając kolejne strony książki, można było przyzwyczaić się do takiej formy pisania i zagłębić się w fabułę książki. Klubowicze ocenili książkę dość nisko, na 2,5, zdecydowanie z uwagi na formę tekstu. Korzystając z podpowiedzi Tomka, dziewczyny próbowały również wykorzystać zwykły sznurek do stworzenia pewnego rodzaju rysunku oraz „szczęściomierz”, którym mierzyły stopień swojego zadowolenia ze szkoły, rodziny czy przyjaciół. Spotkanie zakończyło się dość wesoło.
Pierwsze zdania o książce „Agata z Placu Słonecznego” E.Karwan-Jastrzębskiej, wypowiedziane przez klubowiczów na kwietniowym spotkaniu, brzmiały: „To polska wersja Mary Poppins Pameli L. Travers”. Słusznie, taki bowiem był zamysł autorki. „Agata ...” to pierwsza książka z pięciotomowego cyklu opowieści o polskiej niani, dedykowana Mary Poppins, nawiązująca do znanej na całym świecie baśni o brytyjskiej guwernantce. Książkę oceniono na 3.W czasie rozmowy stwierdzono, że opieka nad dziećmi wcale nie jest łatwa, wymaga dużo sprytu i pomysłowości, ponieważ dzieci są bardzo wymagające. Tylko jedna osoba zadeklarowała, że może w przyszłości zostanie opiekunką do dzieci. Życzymy szczęścia!
Za sprawą książki dwóch cenionych autorek Anny Czerwińskiej-Rydel oraz Renaty Piątkowskiej „Moje prawa. Ważna sprawa!” prawa dziecka były tematem majowego spotkania. Nie wszystkie dzieci wiedzą, co im wolno, a czego nie, co im się należy, jakie mają prawa, obowiązki i przywileje. A tego powinny dowiedzieć się od swoich rodziców lub w szkole. Nie zawsze my, dorośli, potrafimy to dzieciom wytłumaczyć. Pomocna może być wtedy książka „Moje prawa…”. Naszych klubowiczów bardzo zainteresowała ta książka. W przystępny sposób mogli poznać, a później zinterpretować pokazane sytuacje. Niejednokrotnie przedstawiali przykłady z własnego doświadczenia, np. złe traktowanie osób niepełnosprawnych, ingerencja w prywatne sprawy czy problemy osób adoptowanych. Opowiadania poruszyły, a nawet wzburzyły niektórych czytających. Żywo dyskutowali i przytaczali znane im sytuacje łamania praw dziecka, co znaczy, że książka spełniła swoją rolę. Oceniono ją na 5 (w skali od 1-5). Dawno już przeczytana książka nie zdobyła takiej oceny klubowiczów. Życzymy dużo przyjemności podczas czytania następnych książek i zapraszamy na kolejne spotkania klubu. Do zobaczenia.