29 stycznia 2016 r., tradycyjnie w ostatni piątek miesiąca, odbyło się spotkanie miłośników ciekawej książki i podobnie interesującej dyskusji. To niemożliwe do wyobrażenia, jak wiele tematów inspirują lektury, które z pozoru są zupełnie rozbieżne z obecnymi wydarzeniami i miejscem naszego przebywania.
Akcja powieści kryminalno-psychologicznej pt.: "Tajna sprawa" Jamesa Ellroya, rozgrywa się na początku lat 50-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych, głównie w Los Angeles. Sięga jednak lat 40 - tych, rodzin emigrantów z Holandii i Norwegii , splątania ich losów oraz zemsty, której konsekwencje będą niszczyć obie rodziny i ludzi z ich otoczenia. Początek książki nie zwiastuje głębokich korzeni zła, do których odkrycia będzie dążył młody, ambitny "glina" Frederick Upton Underhill. Freddy w dzień patrolował ulice z drugim policjantem, przyjacielem i alkoholikiem Wacky Walkerem, a wieczorem ruszał na podryw. Dziewczyny i golf, to były prawdziwe pasje Freda i obok dreszczyku na służbie, nadawały życiu smak.
Tak spotkał w barze Maggie Cadwallader, poszedł z nią do jej mieszkania i ... nigdy jej nie zapomniał. Kiedy dowiedział się o jej uduszeniu, uczynił z poszukiwania sprawcy najważniejszą sprawę życia. Wieczorami, po służbie tropił zbrodniarza po barach, wykorzystując skąpe informacje z jedynej rozmowy z Maggie w pamiętną noc. Czuł się odpowiedzialny za wyjaśnienie sprawy i nade wszystko ukaranie mordercy.
Wreszcie udało mu się odnaleźć winnego. Eddi Engels wpisywał się we wszystkie poszlaki, jakie były znane Freddiemu. Policjant uznał, że uśmiechnął się do niego los. Rozwiązanie sprawy zapewni mu awans i zbliży do kobiety, którą pokochał, Lorny Weinberg. Potrzebne było tylko udowodnienie winy lub lepiej przyznanie do niej oczywistego winnego. W to zadanie angażuje się Dudley Smith, który potrafi wycisnąć "wodę z kamienia". Wraz z grupą zaufanych ludzi , w tym z Freddym wymuszają przyznanie się do winy podejrzanego. Sytuacja wydaje się klarowna, lecz tak naprawdę jest całkiem odwrotnie...
Powieść ukazuje prawo i bezprawie, rasizm i tolerancję, miłość i nienawiść. Nic nie jest czarno - białe. Tak jak obecnie, nic nie jest pewne. Czytelniku! Przeczytaj "Tajną sprawę", bo nie zaznasz spokoju! To nie jedyna tajemnica J. Ellorya! Jest to bowiem także autor "Tajemnic Los Angeles" i wielu innych frapujących kryminałów.
Włodek K.