Stronę odwiedzono:
26845306 razy
Lato, wakacje a za oknem ciągle pada i pada. Co za nuda. Nic tylko oglądać seriale w telewizji. Tak właśnie Maja spędza czas. Maja to bohaterka książki Marcina Szczygielskiego „Czarownica piętro niżej”.
Nieoczekiwanie dowiaduje się, że wyjeżdża na wakacje. Nie jest to jednak radosna wiadomość. Maja ma jechać do Ciabci, która mieszka w starej kamienicy, ma czarno-biały telewizor bez pilota, nie ma pralki… i ogólnie wszystko tam jest nie tak. Ciabcia jest jakaś dziwna i wcale nie przeszkadza jej to, że nie ma tych wszystkich nowoczesnych luksusów. Wręcz przeciwnie, jest zadowolona ze wszystkiego co ją otacza. A wbrew pozorom otacza ją bardzo wiele… I właśnie chodzi o to, że to – wiele – jest niesamowite. Bo czy w normalnym świecie są koty, które mówią? Na strychu mieszka jakiś zabłąkany, przerażony duch? Albo czy w ogrodzie rosną Zdradliwe Lilie? W świecie Mai na pewno nie! Ale… w świecie ciabci owszem. A Maja, przyjeżdżając do Ciabci, właśnie do tego świata trafiła. I okazało się, że bardzo ją zafascynował. Co więcej, mimo że tęskniła za rodzicami, wcale nie chciała wracać do domu. Czas u Ciabci bardzo szybko minął i pomimo tego, że wcześniej nie chciała tam być, to teraz postanowiła, że koniecznie musi wrócić w następne wakacje. Zostało jeszcze tyle rzeczy do odkrycia i spraw do wyjaśnienia. No po prostu nie ma innego wyjścia. Książka wciąga od pierwszej strony, jest pełna niesamowitości, przygody, humoru. Przyciąga i nie pozwala się od siebie oderwać. Do przeczytania jednym tchem.
Agnieszka Wąsacz, moderator DKK w Błędowej Tyczyńskiej