Stronę odwiedzono:
26847739 razy
Z optymizmem mi do twarzy… Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Boguchwale
Warto postrzegać świat w jasnych barwach. To pomaga radośniej iść przez życie każdemu, niezależnie od wieku i problemów, z którymi się boryka. Taką zoptymalizowaną postawę lansuje Marcin Pałasz w swojej powieści „Licencja na zakochanie” – lekturze na tzw. topie, chętnie czytaną przez młodych czytelników Gminnej Biblioteki Publicznej w Boguchwale, zwłaszcza tych, zrzeszonych w Dyskusyjnym Klubie Książki. Czytelnicza aktywność młodych klubowiczów z Boguchwały i literackie zafascynowanie powieścią Marcina Pałasza osiągnęły punkt kulminacyjny 5 października 2017 roku, kiedy to podczas spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki czytelnicy z ochotą podejmowali dyskusję nt. „Z optymizmem mi do twarzy…”, rozważając postawy głównych bohaterów swojej ulubionej powieści. A trzeba stwierdzić, że w opowieści „Licencja na zakochanie” sporo się dzieje. Jedna przygoda inicjuje kolejną. A wszystko to w otoczeniu wspaniałych plenerów, no i oczywiście… ciepłej, kochającej rodziny i sprawdzonych przyjaciół, gotowych przyjść młodym bohaterom natychmiast z pomocą. W takim „towarzystwie” z każdym problemem można sobie szybko poradzić, jeśli tylko odpowiednio zoptymalizuje się swoje oczekiwania i postawy. Doświadczają tego Gucio i Piotrek – główni bohaterowie powieści „Licencja na zakochanie”, a Lutka – obiekt ich chłopięcego zafascynowania, jest tego bacznym obserwatorem. Metamorfoza, której poddaje chłopców Marcin Pałasz daje rewelacyjne i szybkie efekty. Gucio, chcąc nadążyć za kanonem nastoletniej mody, wciela w życie dietę fit oraz… totalnie zmienia fryzurę i garderobę. Te „drobne” dodatki sprawiają, że chłopiec staje się obiektem zainteresowania nie tylko Lutki, ale także innych dziewczyn. A Piotrek? Jego metamorfoza ma całkiem inny charakter – bo wewnętrzny. Z wymuskanego, grymaszącego ciągle chłopca, staje się wspaniałym partnerem do zabawy, na którego pomoc Lutka i Gucio mogą liczyć w każdej chwili. Takiej przyjaźni, pełnej optymizmu i radości życzę wszystkim sympatykom dobrej, wartościowej lektury. Bo taką z pewnością jest powieść Marcina Pałasza „Licencja na zakochanie”. A że „słowa niosą uśmiech”, jak przed wielu laty powiedział Marcin Pałasz, to i tego uśmiechu podczas czytania kolejnych książek niech Wam nie zabraknie…
Irena Jakubiec, Moderator Młodzieżowego DKK w Boguchwale