Ciekawość świata była początkiem wielu odkryć i wynalazków w różnych dziedzinach życia.
Uczucie to towarzyszy każdemu z nas od najmłodszych lat i bywa czasem tragiczne w skutkach.
Tak było z bohaterem książki Katarzyny Majgier pt.:"Niedokończony eliksir nieśmiertelności",którą omawialiśmy na spotkaniu 17.03.2017 r.
To ciekawość dziecka dała początek zdarzeniom,których skutki trwały przez 200 lat.
Zmęczony,uciekający człowiek w czarnym płaszczu daje małemu chłopcu (synkowi gospodarzy domu) małą buteleczkę z tajemniczą miksturą,by ten ją ukrył. On chowa ją "za kamieniem w ścianie budynku" ale ciekawość nie daje mu spokoju. Wylewa więc kropelkę tej mikstury i widzi,że mucha,która do niej przyleciała zrobiła się przezroczysta! Mikstura na przestrzeni lat przechodziła z rąk do rąk i kto tylko jej spróbował stawał się przezroczysty. Pierwszym "przezroczystym " z ludzi stał się Artur,syn Gerarda,później Serafina,jego kuzynka-autorka bardzo "mrocznych" wierszy,a w końcu wujek i rodzice. Wszyscy oni byli żywi ale przeźroczyści. Mogli teraz przechodzić przez ścianę,bywać często poza domem,czy u sąsiadów. Najwięcej radości z tego mieli : Artur i Serafina,którzy odwiedzali wiele miejsc i wystraszyli wielu ludzi,aż z czasem zaczęło ich to nudzić. Dom na długo zyskał miano "domu ,w którym straszy "i ludzie omijali go z daleka.
Po latach,gdy cena była już bardzo niska kupili go państwo "S",ale krótko w nim mieszkali,bo woleli apartament w mieście. Pozostawili w nim tylko swoją córkę,którą opiekowała się coraz to inna niania. Dziewczynka bardzo zżyła się z "niewidzialnymi",którzy gdy"dojrzeli do zmian" zaczęli (po kolei) zmieniać się w ludzi. Na koniec wszystko dobrze się ułożyło. Starzy mieszkańcy nie musieli już nikogo udawać i dosyć szybko przystosowali się do nowej rzeczywistości. Nowi i starzy domownicy nawet się polubili ,bo "choć mija wiele lat,świat wcale tak bardzo się nie zmienia".Jest to mądra i wartościowa książka dla czytelnika w każdym wieku.