Stronę odwiedzono:
26845064 razy
Tegoroczne spotkania w Klubie DKK w Kolbuszowej rozpoczęłyśmy od książki okrzykniętej w niemieckich mediach, już w 2014 roku jako wydarzenie. Chodzi o „Ósme życie (dla Brilki)” – Nino Haratischwili.
Na naszym rynku książka ta pojawiła się w maju ubiegłego roku, i oczywiście zachwyciła czytelników, recenzentów, ale również została poddana surowej krytyce. Oceniłyśmy, że właśnie po taką powieść warto sięgnąć. No i nie rozczarowałyśmy się. „Ósme życie” wprowadziło nas w przerażenie, czasem konsternację, by w końcu zachwycić, a nawet wzruszyć. Ta książka „została” w naszych głowach na długo, a w trakcie spotkania stała się powodem emocjonalnej dyskusji. Autorka – Nino Haratischwili to zaledwie trzydziestotrzyletnia mieszkanka Niemiec, wywodząca się z Gruzji. Do napisania tej powieści przygotowywała się dwa lata, zbierając materiały i poznając historię dwudziestego stulecia kraju, reżimu i terroru. Owocem tej pracy jest wielowątkowa saga rodu Jaszi. Powieść, o miłości, nienawiści, polityce i historii XX wieku, przepełnionego wojnami i niewyobrażalną przemocą ludzi wobec ludzi, a do tego dołożona została mała-słodka tajemnica i jej przekleństwo. Ściślej mówiąc jest to opowieść ukazująca głównie życie kobiet w czasie, w którym ich mężowie prowadzą wojny lub biorą udział w wielkiej, a zarazem okrutnej polityce. Epicka historia opowiedziana dwunastoletniej dziewczynie, której rodzinny kraj ukazuje się pełnią niedostatku i cierpienia społeczeństwa poddanego skrajnemu reżimowi, niemożnością przeciwdziałania okrucieństwom i kontrastowym do ich rzeczywistości życiem „tych u władzy”. Przy tym wszystkim to obraz tego, jak w tym czasie wieść codzienne, normalne w miarę możliwości życie: jeść, pracować, kochać, dbać o rodzinę i nie poddawać się, nie dać unicestwić. Tego dokonują kobiety. Za jaką cenę? Co i ile poświęcają ? Jak wszystko to, co dzieje się dookoła na przełomie całych stu lat wpływa na wielopokoleniową rodzinę? Gdzieś w internecie przeczytałam, że „Ósme życie” „…to jeden z najpiękniejszych, a jednocześnie dręczonych przeszłością głosów młodego pokolenia o wciąż nieodrobionej lekcji historii Europy.”
A. M.- Moderator