Stronę odwiedzono:
26846187 razy
Rozmowy podczas ostatniego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki dotyczyły powieści „Sama się prosiła” Louise O’Neill – irlandzkiej autorki piszącej przede wszystkim dla młodych czytelników.
O’Neill porusza w swoich książkach niezwykle ważne życiowo tematy. Główna bohaterka omawianej powieści Emma O’Donovan to bardzo popularna w swoim środowisku nastolatka, zadufana w sobie, znająca swoją wartość, uwielbiająca skupiać na sobie całą uwagę. Mieszka w małym mieście w Irlandii wraz z rodzicami i starszym bratem. Jej życie zmienia się diametralnie po jednej imprezie, podczas której zostaje zgwałcona. Rodzice znajdują ją z olbrzymimi poparzeniami i ranami, wyrzuconą jak śmiecia przed domem. Emma nie pamięta co się wydarzyło. Od tego momentu jej życie zamienia się w koszmar. Na Facebooku ktoś wrzucił jej zdjęcia, które odmieniły jej życie. W szkole obmawiają ją za plecami, przyjaciele przestali się do niej odzywać. Młoda kobieta staje się obiektem nagonki. Zostaje okrzyknięta puszczalską zdzirą, która swoim zachowaniem, strojem będąca pod wpływem alkoholu sprowokowała do napaści, a więc sama się prosiła, a teraz robi z siebie ofiarę oskarżając porządnych chłopców, którym niszczy tym życie. Całe miasteczko, żyje tym, co się stało. Niestety niewiele osób staje po stronie naszej bohaterki. Louise O’Neill porusza bardzo ważny społecznie temat, o którym ludzie wolą nie mówić. Czytając książkę mogliśmy poznać uczucia i myśli ofiary gwałtu. Autorka nie upiększa prawdy. Ukazuje metamorfozę głównej postaci, która z osoby pewnej, znającej swoją wartość przeistacza się w osobę z głębokim poczuciem winy, popadającej w depresję. Pokazuje jak bardzo to traumatyczne zdarzenie odbija się na całej rodzinie ofiary. Autorka nie narzuca czytelnikowi swojego zdania, pozostawia zakończenie otwarte, wręcz niedopowiedziane. Opinie czytelników były naprawdę różne. W jednej kwestii wszyscy byli zgodni, że nikt i nic nie może usprawiedliwić gwałtu, a jedynym winnym jest zawsze i wyłącznie gwałciciel. Książka powinna być przestrogą dla nastolatków i nie tylko. Młodzież z DKK jednogłośnie stwierdziła, że powieść początkowo je nużyła, występowało w niej wiele postaci i ciężko było spamiętać, kto jaką rolę odgrywał w fabule. Jednak w trakcie dalszej lektury zainteresowanie rosło. Realizm w opisie drastycznych scen wywołał na naszych czytelnikach olbrzymie emocje, było im żal głównej bohaterki. Naprawdę warto poświecić czas, aby przeczytać książkę Louise O’Neill. Gorąco polecamy!