Stronę odwiedzono:
26846798 razy
Grudzień rozpoczęliśmy spotkaniem DKK działającym przy naszej bibliotece. Tym razem omawiane były aż dwie (a nawet trzy) książki jednego autora, czyli cykl Marcina Szczygielskiego o przygodach Mai z Warszawy.
Jak na dziewięciolatkę Majka jest bardzo bystra i dzielna, co jednak nie chroni jej przed popadaniem w rozmaite tarapaty. Szczygielski bardzo wyraźnie ostrzega: każdy może palnąć głupstwo. Ale nie każdy ma dość odwagi i samozaparcia, aby zmierzyć się z konsekwencjami swoich nierozsądnych, delikatnie mówiąc, działań. Maja - oprócz całej masy przygód bardziej lub mniej zwyczajnych – ma jeszcze tę dziwną przypadłość, że… jest adeptką na czarownicę. Ani jej mamie, ani babci czy prababci nie udało się odgadnąć rodzinnego sekretu, w związku z czym ich zdolności nigdy się w pełni nie rozwinęły, a one same zupełnie zapomniały, że miały szansę zostać czarownicami, a nawet że im na tym kiedykolwiek zależało. Czy Mai uda się przezwyciężyć zaklęcie – tego nie wiemy, można tylko mieć nadzieję, że odpowiedź przyniesie kolejny tom poczytnego cyklu. A tak bardziej serio: duże brawa dla Autora za pomysłowe wykorzystanie legend polskich!