Stronę odwiedzono:
26851072 razy
"Sposób na Elfa" pierwsza książka przeczytana w nowopowstałym klubie DKK dla dzieci i od razu sukces.
Książka jest świetna. Chwyta za serce a jednocześnie dostarcza sporej dawki rozrywki i humoru. Ale po kolei. Tytułowy Elf, to pies mieszkający w schronisku. Jak wszystkie żyjące tam zwierzęta marzy o tym, aby pewnego dnia przygarną go ktoś, kto będzie dla niego dobry. Poznajemy również Młodego i Dużego, czyli ojca i syna. Po wielu ciężkich przejściach, przeprowadzili się oni do nowego mieszkania i zapragnęli zaopiekować się psem. I tutaj właśnie łącza się losy naszych bohaterów. Elf trafia do domu Młodego i Dużego, którzy pokochali go od pierwszego wejrzenia i chcą go dobrze wychować. Tylko czy to Elf ma być tutaj wychowywany? Czy może to on będzie musiał wychować sobie swoich nowych Panów? Faktem jest, że pies znajduje wspaniały, kochający dom, o jakim zawsze marzył. I nawet to, że nie zawsze jest posłuszny nie zmieni faktu, że jest po prostu przez swoich opiekunów uwielbiany. Oczywiście Elf również kocha swoich Panów i nie wyobraża sobie już innego życia. Książka napisana jest w ciekawy sposób, z perspektywy psa oraz jego opiekunów. Rewelacja, a także wspaniała zabawa. Sprawia, ż czytając ją, od razu mamy lepszy humor. Jest napisana świetnym językiem, na wesoło ale co istotne, zawiera ważne przesłanie. Uwrażliwia nas na los zwierząt. Tych w schroniskach i porzuconych. W wesoły sposób opisuje życie z psem pod jednym dachem. Jest to jedna z cyklu książek o Elfie. Dla nas była to pierwsza, ale myślę, że nie ostatnia książka z tego cyklu.